Zastanawia mnie czemu w jego filmografię jest pisana 5 cz Harrego Pottera. Wedle wszelkich informacji jakie posiadam był martwy już pod koniec czwartej a w zakonie feniksa jego twarz pojawiła się tylko w śnie Harrego jako wycinek z Czary Ognia , na zasadzie "w poprzednim odcinku".
skoro widzimy jego twarz w piątej części, to liczy się do obsady i tyle, z każdym filmem tak jest, wspomnienia też się liczą ;P
Nie ogladalem filmu, ale w piatej czesci nie bylo czasem (przynajmniej w ksiazce) motywu ze gdy harry "silowal" sie na rozdzki z voldemortem to nie pojawily sie sie wszystkie ofiary voldemorta ?