Jak na razie to miał nie wiele roboty, ale rolę Piramidogłowego odwalił genialnie :P
a co tam bylo do "odwalenia"? zeby poginac po planie z wielkim mieczem i zaslonieta twarza nie potrzeba studiow aktorskich ani wybitnego talentu. jego postac wypadla swietnie nie przez jego "kunszt aktorski" lecz swietna charakteryzacje, kostiumy i rekwizyty. predzej juz posunelabym sie do stwierdzenia, ze lepiej wypadla mu rola kolesia zwiazanego drutem kolczastym. tamta postac miala przynajmniej JAKAS ekspresje.
No tak, ale po za tym był "choreografem" pozostałych potworów, do których przygotowywał aktorów-tancerzy. Fajnie, że powróci do swojej roli w następnej filmowej odsłonie Silent Hill.
obejrzyj na YT filmiki jak było kręcone silent hill 1, to docenisz jaką wielka robotę, ten człowiek zrobił.