Roland Emmerich

6,2
3 446 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Roland Emmerich

Z filmów Emmerich'a widziałem: Universal Soldier, Stargate, ID4, Godzilla, The Day After Tomorrow.

Wszystkie były beznadziejne i pozbawione sensownej fabuły. Te jego "wytwory" wyróżniają się tylko wysokim budżetem i znakomitymi efektami specjalnymi, które w filmach nie są najważniejsze. Drażni mnie też że pokazuje w nich amerykanów jako jakiś superbohaterów i zbawców świata. Przysięgam sobie że już nigdy nie obejrzę żadnego filmu nakręconego przez niego.

A dla czego według ciebie kręci się filmy,oczywiście,żeby na nich zarobić ty bezmózgie yeti

użytkownik usunięty
e_kiesewetter

@ e.kiesewetter

nie ma co, ładna riposta! dzięki tobie nie tracę wiary w to że internetem rządzą dzieci neostrady;P

e_kiesewetter

@ e.kiesewetter

Bezmózgie yetie to ty jesteś, skoro nie wiesz, że filmy kręci sie z potrzeby pokazania czegoś ciekawego. Każdy reżyser myśli także o pieniądzach, jeść coś musi, ale to jest na drugim miejscu, po pasji tworzenia filmów, a nie odwrotnie. U Emmericha jest właśnie odwrotnie - już same plakaty jego filmów wyglądają jak pliki dwudziestodolarówek, a reprezentują sobą wielkie NIC.

Popieram Cię w 100% Mr. Bell! Emmerich to typowy rzemieślnik, który robi filmy widowiskowe, ale od strony "myślowej" są one beznadziejne. Dla Emmericha nie liczy się scenariusz, tylko "totalna rozpierducha"........

Indy85

Ja także! Powinien kręcić filmy za darmo pracując na drugi etat w fabryce pasty do butów. Amerykanów powinien przedstawiać oczywiście jako bez mózgów, którzy nie potrafią zawiązać butów :) Jako zbawców świata powinien oczywiście przedstawić Bangladesz.. Fabuły też powinny górować nad efektami w jego filmach, tak np. w gwiezdnych wrotach, wrót wcale powinno nie być, za to powinny być przedstawione dyleamty moralne i stany świadomości bohaterów na temat "przejsc przez wrota czy nie" Czujecie ironię?

A na serio: Trochę nie wporządku nazywać klasykę filmów s-f taką jak Stargate czy Dzień Niepodległości beznadzieją. O Chopinie też można powiedzieć, że był beztalenciem, ale lepiej poprostu, że "Nie lubię muzyki klasycznej"

Mr. Bell to w takim razie nie widziałeś najlepszego filmu Emmericha, czyli "Patrioty", kawałek dobrej roboty. Nie wiem czy widziałeś "Dzień niepodległości" ale też jest znośny jako komedia.

użytkownik usunięty
_Pablos_

@ Pablos

a właśnie że widziałem "Patriotę" i film niestety nie zmienił mojego zdania na temat Emmericha;P

Pozdro

trudno się mówi...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones