Gwiezdne wrota : )

Zgadzam się całkowicie. Oscylował bym jeszcze pomiędzy "Dniem
niepodległości", ale mój sentyment do starożytnego Egiptu w tym momencie
zwycięża ;))

"2012" i "10,000 B.C."

Ja osobiście 10,000 B.C.(3/10) uznał bym za jego najgorszy film i jeden z najgorszych jakie w życiu widziałem(efekty specjalne na plus ale fabula itp- nuda, nuda, nuda !!)

Najlepsze filmy Rolanda... hmmm... Patriota, ewentualnie Pojutrze

Najlepsze filmy Rolanda to "10,000 BC", "Dzień niepodległości" i "Godzilla"

Nie, nie, nie na pewno 10,000 B.C. NIE jest ani jednym z najlepszych filmow Rolanda, ani nawet dobrym filmem. Zestawiając go chociażby z Apocalypto, a nawet takim przecietnym Tropicielem wypada bardzo bardzo słabo, broni się jedynie efektami specjalnymi, a to jak dla mnie nie wystarczy.

A mi 10,000 BC się bardzo podoba :)

A mi nie :P Nie mniej passuje, bo takie dyskusje nigdy nie mają końca ;P
Pozdrawiam!

Stargate - to jest jego najlepszy film ever

dalej jest Dzień Niepodległości, Godzilla i Uniwersalny Żołnierz

reszta (Patriota, Pojutrze i 10 000 BC) - lepiej zapomnieć..

ps
to że się coś podobało, nie oznacza, że jest to arcydziełem

"Księżyc 44" według mnie jest jego najlepszym filmem.

Jeszcze nie zrobił dobrego filmu.

"Dzień niepodległości"

Najlepszy według mnie jest Pojutrze a na drugim miejscu dałbym Patriotę.
Co do 10.000 BC była to dość kiepska produkcja - jak dla mnie.