1. Nie musisz mnie ciągle cytować, bo doskonale wiem, co napisałem. Mogę się jedynie cieszyć, że wczytujesz się w moje słowa i doceniasz ich znaczenie.
2. Powiedz mi tak szczerze: skoro napisałeś o Polańskim "Prywatnie pedofil, ale dobry artysta" - dlaczego na portalu, na którym ocenia się dorobek artystyczny filmowców wystawiłeś mu ocenę "1"? Rozumiem, że próbujesz zdegradować ludzkie osiągnięcia patrząc na artystę przez pryzmat jego życia prywatnego, ale sam napisałeś "dobry artysta". Nie lubię ludzi, którzy za bardzo grzebią w czyimś życiu i próbują wystawiać moralne oceny. Naprawdę żaden z filmów Polańskiego nie wywarł na Tobie pozytywnych wrażeń?
A jednak Polański to pedofil, kolejna jego ofiara oskarżyła go o gwałt. Nie było jednej dziewczynki.
Sam się zastanawiam, czy nie oskarżyć go o gwałt po trzydziestu latach... Właśnie mi się przypomniało! Może wpadnie trochę pieniążków i zatruję gadowi życie na starość.
Nie jest pedofilem, został przebadany. Zresztą nie wiedział, ile lat miała tamta kobieta. Sama jej matka przedstawiła ją reżyserowi jako starszą. Wypłacił jej pół ml dolarów, co na obecne czasy jest równowartością ok. 5 mln dolarów... Kobieta, która rzekomo została wykorzystana przez Polańskiego, tak naprawdę została wykorzystana perfidnie przez swoją matkę i nie ma żadnego żalu do Polańskiego. Prosiła, żeby dać mu spokój.
Polański przecież zeznał w sądzie, że wiedział, iż Samanta ma tylko 13 lat. Widać, jak dobrze "znasz" tę sprawę. Albo celowo kłamiesz.
A Ty masz w avatarze zbrodniarza. Także tego...nie krytykujmy pedofilii mając w tym samym momencie zbrodniarzy w avatarach. :)