powrót do forum osoby Roman Polański 
o super bo ja lubię tego biednego pedofila :) żartuje oczywiście, bardzo fajnie że mu dadzą spokój, wielcy amerykanie, ostoja moralności i prawa HHAAHA
Już był wielki czas, skończyć tę farsę- Szwajcaria tradycyjnie okazała się nautralna, a Polański, świadomie lub nie, ośmieszył Stany Zjednoczone na oczach całego świata.
A swoją drogą, skoro mając 77 lat, połowicznie zza krat nakręcił tak przyzwoity film jak "Autor Widmo", już czekam na kolejny obraz, mam nadzieję, stworzony całkowicie na wolności.
No i bardzo dobrze, najwyższy czas. Teraz ci wszyscy obrońcy moralności za dychę mogą go pocałować w dupę. Czekam na następny film.
Nie będę tego komentował z perspektywy moralnego punktu widzenia, nie dlatego że nie mam na ten temat własnego zdania- bo tak nie jest, tylko dlatego iż uważam że już wszystko w tym temacie zostało powiedziane i napisane- w telewizji, gazetach i internecie. Moje zdanie nie byłoby niczym odkrywczym i orginalnym. Jednak chciałem tutaj wyrazić moje zadowolenie z niezaprzeczalnego faktu iż po raz kolejny "wielkim" i "wszechpotężnym" Stanom Zjednoczonym został pokazany środkowy palec co mnie niezmiernie cieszy :)
Jeśli chodzi o Pana Romana Polańskiego to życzę mu kolejnych sukcesów na drodze artystycznej.
Pozdrowienia dla wszystkich użytkowników Filmwebu. :)
No, pewnie: gdy Stany domagają sie czegoś słusznego trzeba się cieszyć, że ktoś pokazał im środkowy palec. :/
Te same Stany, które jak twierdzisz ''domagają się czegoś słusznego'' odrzuciły wniosek o ekstradycję do Polski Edwarda Mazura (po jego ucieczce z kraju), który jest zamieszany w aferę z Fozzem, prywatyzacją Orlenu a także ma związki z zabójstwem nadinspektora Policji Marka Papały. Jest to człowiek, który naraził nasz kraj na wielomilionowe straty i do tego jest zamieszany w zabójstwo, jednak sąd w USA stwierdził że to nic takiego, no bo czemu miałby stwierdzić inaczej- póki Mazur jest na terenie stanów, to właśnie tam inwestuje i wydaje grube pieniądze zrabowane wcześniej polskim podatnikom takim jak Ty czy ja, nawet nie liczy się dla nich to iż prawdopodobnie ma krew na rękach.
Amerykanie już nie raz pokazywali że liczą się dla nich tylko interesy no i ich własne ego, a stwierdzenie że to oni właśnie nagle domagają się czegoś słusznego czy sprawiedliwego jest co najmniej komiczne.:)