dlaczego go nie bedzie?? znienia aktora czy wyrzuca??:(:(:(

Rory Cochrane postanowił odejść z CSI:MIAMI, bo zapragnął zająć się karierą filmową, a uciążliwy rozkład zdjęć do serialu mu to uniemożliwiał. Dlatego Rory postanowił skrócić swój kontrakt i w efekcie tego jego postać Tim Speed została zabita w pierwszym odcinku 3 sezonu CSI:MIAMI. Ja też trochę żałuje, że odszedł, bo ten serial bez niego to już nie to samo, ale przynajmniej teraz Rory może bardziej rozbudować swoją filmografię (zagrać w wielu filmach). Po odejściu z CSI:MIAMI zdążył zagrać w "Scaner Darkly", "Right at your Door" i w miniserialu "The Company"(nie wymieniony w filmografii na Filmwebie). Polecam.

Po pierwsze Rory Cochrane nie grał w CSI Miami tylko w CSI Nowego Jorku !!
jak ty oglądasz ten serial że tak oczywistej rzeczy nie wiesz ??

Jak to w CSI:NY? Oglądam CSI:MIAMI od pierwszego odcinka i Rory właśnie tam grał do 3 sezonu. Oczywiście był też odcinek specjalny gdy detektywi z MIAMI pojechali do Nowego Jorku zbadać jakąś zbrodnie, ale było to tylko raz. Jeżeli masz jeszcze jakieś wątpliwości sprawdź w obsadzie w IMDB, lub na forum CSI:MIAMI na FILMWEBIE, gwarantuję CI, że grał w CSI:MIAMI. Pozdrawiam.

MIAMI !!! NIE NY

Nom. :( Ja też żałuję ;( ;(

ale w jednym odcinku z 6 serii mozna go jeszcze zobaczyć :)

Dokładnie Speedle pojawi się w 4 odcinku 6 serii "Bang, bang, your debt". CSI:MIAMI bardzo straciło w moich oczach (przestałem oglądać) po jego śmierci, ale ten odcinek z 6 serii na pewno obejrzę.
A tu link do paru fotek z tego odcinka:
http://www.freewebs.com/speedlemania/sitenewsandupdates.htm

Zamieszczam kilka filmików z tego odcinka w tym rozmowę Speed'a z Erickiem:
http://pl.youtube.com/watch?v=u_u0yRvXQFo
http://pl.youtube.com/watch?v=1qtCN7sn2LY
Oglądając te urywki coraz bardziej mnie korci aby obejrzeć w całości ten niezwykły odcinek.

Mnie też jest strasznie szkoda. Moim zdaniem serial wiele traci bez niego. Ale w końcu to jego praca i skoro go zmęczyła to dobrze zrobił odchodząc :) Chociaż złamał serce wielu fankom zapewne :P

E tam, w końcu nadal grywa, a że miał większe ambicje niż CSI:MIAMI to jego sprawa i nic nam do tego. Moim zdaniem dobrze zrobił.
Apropo CSI ten co przyszedł na jego miejsce, ten Ryan, też dawał radę, ale i tak CSI:MIAMI mi się już przejadło.