'smutne oczy i swastyke tez russell crowe w 'romper stomper' mial. poza tym przyjrzyj sie oczom nicolasa caga w 'miasto aniołow, a nuz zmienisz zdanie;)
gosling tez ma to cos. z poczatku tego nie zauwazam. po 'milosci larsa' i 'blue valentine' jestem zauroczona jego postacia. do tej pory nie wiedzialam ze ma talent muzyczny i tak wspaniale spiewa!

Ale ja nie chcę zmieniać zdania, bo jest ono jak najbardziej pozytywne.
Aktor, który potrafi pokazać całą gamę uczuć w jednej chwili. Najlepiej wychodzą mu jednak te smutne.
I nie można go porównywać z "Klatką" Cage'm, który to robi miny cierpiące, dużo mniej urocze.

Świetnie gra, świetnie śpiewa. Polecam piosenkę "PUT ME IN THE CAR" jest po prostu booooooooooosssssssskkkkkkkkaaaaaaaa.

Dokładnie. Coś jest w tych jego oczach.

Ryan jest magiczny.

żebyś czasami z tego powodu w gacie nie popuściła

Ignorant.

I do tego frustrat. Drogi Mati, wiem że pewnie i tak do ciebie to nie dotrze, ale jednak muszę to napisać. Jeśli tak bardzo nie lubisz Goslinga, to po co tu siedzisz? Nie rozumiem takich ludzi jak ty. Ja jak nie lubię jakiegoś aktora to co najwyżej wejdę na jego forum tylko po to żeby wystawić ocenę i tyle. Nie wchodzę już tam i nic nie piszę, a jeśli koniecznie chcę coś napisać to robię to w kulturalny sposób. Nie wiem co chcesz przez takie chamskie,prostackie,nieobiektywne,zawistne i kompromitujące ciebie wpisy osiągnąć? Jesteś żałosny, a jeśli jesteś typem neandertala, którego boli to że kobietą podoba się jakiś aktor, a sam sapie do jakiś plastików typu Carmen Electra itp. pisząc przy tym prymitywne teksty typu "wyruchał bym" to jesteś podwójnie żałosny.

Co do Goslinga, to go na razie oceniać nie będę, bo widziałam z nim raptem 2 filmy. Jednak trzeba przyznać że ten aktor naprawdę ma coś w sobie. Naprawdę mnie zaciekawił i zaintrygował , dlatego obejrzę sobie jeszcze jakieś filmy z jego udziałem i będę na bieżąco śledzić jego karierę;)

Ojej widać jak zabolało..
Po 1 naucz się czytać ze zrozumieniem
Po 2 więcej szacunku i pokory chłopcze bo nie jesteś u siebie w lepiance
Po 3 żegnam bo właśnie pokazałeś swoim bełkotem że jesteś neandertalem

ignorantka

Chciałbyś wyglądać tak jak on i być takim człowiekiem jak on, ale jesteś zerem, pogódź się z tym frajerze.

Pogódż się z tym że jesteś tchórzem i nawet wanaber cię jeżdzi jak chce . Ciągle przy monitorze a reakcji zero a gosling to pi zda moe mu sprzedać kopa i by upadł

zmień płytę synku bo już słysze ten tekst sto razy

I będziesz słyszał bez przerwy.

taaaak!jego oczy!nie wiem czy oglądałaś 'Stay' ale scena w barze kiedy on pali i i i pokazuje tyle emocji w oczach.jak dla mnie genialne.generalnie moja ulubiona scena z filmu, gdyż w tle możemy usłyszeć Angel - Massive
Attack :)
http://www.youtube.com/watch?v=7vmSxWXPqus

Najsmutniejsze i najbardziej nostalgiczne spojrzenie należy do Nicolasa Cage'a :)
Według mnie jest wiele aktorów ze smutniejszym spojrzeniem od niego (nie mówiąc już ilu jest lepszych aktorów od niego)

Jest wielu lepszych od niego, nie przeczę. Ale wróżę mu dobrze, gdyż wybiera ciekawe i zazwyczaj ambitne role. Podobnie jest z aktorem Cillian'em Murphy.
Co do Nicolas'a "Klatki" Cage'a, to zaszczytnego tytułu "największego cierpiętnika Hollywood" nikt mu nie odbierze.

Pomimo iż Ryan najlepszym aktorem nigdy nie zostanie, to jak dla mnie obok Toma Hardy'ego jest jednym z najlepszych aktorów, że tak to nazwę - młodego pokolenia :)

Strasznie mi przypomina wyglądem Giovanni Ribisi (http://www.filmweb.pl/person/Giovanni+Ribisi-4353/photos#picture-35)

Przecież on ma zespół w którym śpiewa ;O Trochę mroczny klimat mają ;p proszę ;D http://www.youtube.com/watch?v=aGakxDyjwzc

On ma coś w sobie - smutne oczy i nawet smutny...uśmiech :) To sprawia, że ma się ochotę go pocieszyć :P Sexy jest....