powrót do forum osoby Ryszard Kotys 
Dlatego powinien jeszcze dłuuugo żyć :) Bez Rozalii i Edzia jeszcze się trzyma serial, ale bez Paździocha to już będzie koniec. Gdy zabraknie pana Kotysa, powinni już przestać kręcić serial.
Ale powiem Ci że patrzeć na niego w dwóch ostatnich sezonach kiedy trzymają go na planie niczym eksponat , ograniczając jego kwestie do jednego dwóch zdań na cały odcinek kiedy to aktor grający jego Syna ewidentnie ogrywa wszystkie te rzeczy których Pan Rysiu już nie jest w stanie jest niezwykle przykre. No widać po prostu po nim że on nie do końca już nawet nie wie gdzie jest ani co się dzieje dookoła. Ale oczywiście nikogo tutaj nie winię pan Ryszard jest tam z własnej woli i póki jest w stanie ciągnie rolę tego Paździocha gdyż wie że gdyby nagle zniknął a w to miejsce wszedł jego Syn był by nie lubiany a tak mamy Ojca z synem i zmiana Paździocha z seniora na juniora jest o wiele łatwiejsza do przyjęcia. Wielki Szacunek dla niego i oby po opuszczeniu serialu żył jak najdłużej !! :) : ) Młody Paździoch jako postać jest jak najbardziej spoko o wiele śmnieszniejszy niż np na siłę dodany swego czasu chłopak Marioli ale panu Ryszardowi do pięt nie dorasta. Tak jak mówisz po jego odejsciu to raczej już długo się nie potoczy..... ( piszę to bo aktualny sezon - 29 jest ostatnim z udziałem Ryszarda Kotysa. Później już go nie zobaczymy w tej roli niestety )
