Aż się zdziwiłem że stary dobry paździoch współpracował tyle razy z bogusiem lindą.I to jeszcze gdy linda był reżyserem brał go do współpracy(Koniec,Seszele,Sezon na leszcza).Naprawdę często ze sobą pracowali,nigdy bym nie pomyślał:)
Lubię Ryśka ale po co akurat z tym kretynem i mendą Lindą pracował jak Linda to nie jest fajny gość tylko klnie i klnie jak szewc, w moim ulubionym serialu 13 posterunek też klnął jak szewc i nienawidzę go za to.
zgadzam się świetny aktor, a do tego przyjaźni/ł się z moim ulubionym aktorem Witoldem Pyrkoszem i poza rolami Kotysa uwielbiam go za przyjaźń z Pyrkoszem.
faktycznie masz za co :) a ja kocham Kotysa, bo sika i oddycha,ale roi to tak pięknie, normalnie i kocham go za to, że chodzi po prawej stronie i nie je tego ketchupu.