to świadczy tylko o tym, że pan Ryszard Kotys jest bardzo dobrym aktorem. Wprawdzie ogromna większość to drugo lub trzecioplanowe role, ale ta gra aktorska zawsze była dobrze wykonaną robotą.

....rolę pierwszoplanową?, bo w większości są to role 3-cio planowe, drugoplanowe jeśli nie epizodyczne: milicjant, hycel, listonosz, portier, sługa itp.

Ech.... ;(

wow : D 1954 Rok to pierwszy rola Ryśka ,szmat czasu a On dalej jedzie ze sztosem

to juz 2 lata...
Ale MARIAN JEST WIECZNY.

,

i paskudny BERET Z ANTENKĄ powinny trafić do Muzeum Dziedzictwa Narodowego.

Niby "głupi" sitcom - a stworzyłeś LEGENDĘ. Na szczęście to zostało nagrane.

w książce Witolda Pyrkosza ,, Podwójnie urodzony " czytałam że Pan Kotys przez wiele lat przyjaźnił się z Panem Pyrkoszem, i pewnie fajnymi byli przyjaciółmi. Pana Kotysa uwielbiam nie tylko dlatego że super gra Paździocha, czy Melskiego w ,, Vabank " czy wiele innych ról ale dlatego że z Pyrkoszem się przyjaźnił. Pan...

Czyżby zmienił nazwisko bo się źle mogło skojarzyć ?

Gdy pojawią się w jakimś filmie czy serialu rzuca się w oczy nawet kiedy ma epizot jak w Samych swoich czy Rozmowach kontrolowanych a nawet nic nie musi mówić i się go widzi.

Cenię go za występ w roli chłopa w filmie wg Wiesława Myśliwskiego.
Kapitalny w roli ojca głównego bohatera w "WIELKIEJ MAJÓWCE"
i w roli pielęgniarza-sadysty w "SZPITALU PRZEMIENIENIA".
Erratum: Kotys w roli ojca Kota :-)

Najpierw Boczek, teraz Paździoch............

Dlatego powinien jeszcze dłuuugo żyć :) Bez Rozalii i Edzia jeszcze się trzyma serial, ale bez Paździocha to już będzie koniec. Gdy zabraknie pana Kotysa, powinni już przestać kręcić serial.