Właśnie się schlałem i jak to po chlaniu oglądam animowanego Asteriksa. Tym razem trafiło na "Asteriks kontra Cezar". Kurde, Nawrocki jest tak cudownie genialny, że płakać się chce, że go już nie usłyszymy. Królik z Kubusia i Asteriks, dwie superole. Niestety takich aktorów już nie ma... Niech mu niebo lekkim będzie.