Elbląg posiada również wśród honorowych obywateli miasta tak sławną i niezwykłą postać jak franciszkanin Andrzej Czesław Klimuszko -człowiek obdarzony nadświadomymi cechami który spędził w tym mieście wiele lat obfitego w pomoc bliźnim kapłańskiego a także zakonnego życia.

Także słynny podróżnik - ekscentryk Wojciech Cejrowski zwany pieszczotliwie Cejrusiem pochodzi z tego ładnego miasteczka, mam często z jego małych natręctw świetny ubaw ale jednocześnie lubię i cenię faceta za profesjonalizm w dziedzinach którymi się interesuje i dzieli z telewidzami.

Miasteczko wydało także pewnego uczciwego, nieskorumpowanego nadinspektora - generała Policji który w znoju i trudzie eliminował różnego typu przestępstwa i kryminalistów w trzech różnych województwach.

Także sam papież Jan Paweł II chwalił to urokliwe miejsce położone kilkadziesiąt kilometrów od morza do którego przypływał kajakiem podczas spływów należących do jednych z jego ulubionych pasji.

Podobnie do sytuacji Ojca Andrzeja Czesława - należałoby spróbować przedstawić i ukazać w Watykanie jego życiorys, podpisy tysięcy świadków czy raczej w dzisiejszym, teraźniejszym okresie ich potomstwa - stanowicieli którym pomógł dojść do zdrowia(często w beznadziejnych przypadkach przy których lekarze "załamywali ręce"). Nastała także pora aby dopełnić formalności kanonizacyjnych Jana Pawła II.

Miło gdyby Polscy dostojnicy kościelni spróbowali zawalczyć o beatyfikacje czy kanonizacje Ojca Andrzeja Czesława - jak nikomu innemu(oprócz Karola Wojtyły) powinna mu przypaść z urzędu, bez jakichkolwiek komplikacji.

Został bestialsko potraktowany przez gestapowców - w pewnym miejscu na południu Polski był poniżany i zmuszany przez oprawców do zdjęcia okrycia wierzchniego w postaci sutanny - mimo zagrożenia śmiercią nie uczynił tego i zachował godność kapłana jak i człowieka.

Jeżeli Kongregacja związana z ustanawianiem Błogosławionych i Świętych spróbowałaby w niedalekiej przyszłości zająć się jego Osobą i dokonaniami to przypuszczam że Szacowni Badacze z Watykanu mogliby uzyskać z archiwów rządu funkcjonującego w ich kraju - Włochach dokładne informacje na temat głośnej sprawy nadświadomego odnalezienia przez elbląskiego zakonnika porwanych a następnie rozstrzelanych zwłok ich byłego premiera - Aldo Moro w bagażniku pewnego samochodu.

A i Bardzo się Postarali o Beatyfikację a w następstwie nawet Kanonizację - Prymasa 1000-lecia - Kardynała Wyszyńskiego.

*Krzysztof usuwał nieprawidłowości i przestępców nawet w czterech województwach - modernizował, polepszał i eliminował korupcję z organów ścigania.

No i miasteczko słynie z kilku pięknych, mądrych - sporo sobą stanowiących kobiet. Ogólnie pod względem częstotliwości występowania fajnych dziewczyn jest całkiem nieźle ;-).

Zamieszkuje tą maleńką metropolię pewien młody mistyk chrześcijańsko - katolicki znający pewien specyficzny rodzaj komunikacji i języka zwany zielonym językiem czy jak kto woli językiem ptaków.

Pochodzi także z tych pięknych żuławskich regionów pewien operatywny i zaradny przedsiębiorca Paweł Olechnowicz będący w przeszłości dyrektorem wielkich zakładów produkcyjnych a obecnie prezes świetnie prosperującej i prężnej firmy - Lotos.

Pracuje w elbląskim teatrze sympatyczna i dobrze zapowiadająca się aktorka Małgorzata Jakubiec Hauke.

*pochodzący z Puszczy Obalskiej - działający wiele lat w Elblągu (północnej Polsce).

Znaną mieszkanką miasta jest także Helena Pilejczyk - dawna mistrzyni łyżwiarstwa szybkiego. Występuje na jego terytorium wiele zabytków (głównie na starówce) takich jak np. gotycka Katedra Św. Mikołaja, Brama Targowa, Muzeum Archeologiczno Historyczne, Centrum Sztuki Galeria El, Biblioteka Elbląska czy też położony w innym obszarze kościół Św. Wojciecha. Starszy i dość klimatyczny jest teatr z przylegającym do niego kinem. Świetne wrażenie robią także zielone i górzysto - pagórkowate tereny Wysoczyzny Elbląskiej którą najlepiej jest zwiedzać (objechać) w letniej czy wiosennej porze roku.

Ciekawą inwestycję w mieście zalogował Ford wprowadzając jeden z salonów ze swojej filii - wspominam ponieważ dysponuje aktualnie świetnymi pod względem technicznym, wizualnym czy trakcyjnym modelami Focusa - RS czy bardziej "cywilnym" ST. Szkoda że kilka czy też kilkanaście lat temu swojej floty samochodów zza zachodniej granicy nie ulokował w mieście pewien zamożny doktor - Jan Kulczyk, sieć dealerska świetnie prosperująca pod jego patronatem także dysponowała ciekawymi kompaktami - RS czy GTI. Może nadejdzie okres że unikatowa firma z Maranello - Ferrari produkująca małoseryjne luksusowe samochody sportowe spróbuje choćby w niewielkim stopniu zasilić północną Polskę a najlepiej Elbląg czy Trójmiasto w swój salon. Miło byłoby fanom marki gdyby nie musieli pokonywać kilkuset kilometrów po mocarną a zarazem śliczniutką F - 458 Spider czy wyśmienitą rakietę w postaci 599 GTB. Także mieszkańcy nadmorskich okolic sporo mniej zamożni od pierwszego tysiąca najbogatszych w kraju mogliby sobie pozwolić na używaną maszynę wycofaną kilka lat temu stanowiącą moim zdaniem najbardziej udany model firmowany przez firmę szacownego Enzo - perfekcyjnie wyważony, idealny zarówno na tor jak i drogi cywilne, dysponujący wielką rezerwą mocy a do tego prześliczny egzemplarz (jak Jolie w szczytowym pod względem wyglądu okresie życia) który stał się prekursorem kilku programowalnych trybów - stylów zachowania podczas jazdy.

...Pawlik Olechnowicz który tak sobie nadużył Waszego Zaufania, Wyrozumiałości, Życzliwości że nie mieliście ochoty z takowym rozmawiać nawet po kilkukrotnym zaproponowaniu przez takowego wielkich przeprosinowych 25 mln. zł. , domku Jednorodzinnego i Kilku Nowych Samochodów - Niepocieszające - Godne Potępienia - Żenujące takowego od ładno kilku letnie a nawet prawie od początkowo dekadalne zachowanie i postępowanie - Oby bardzo nie pobłądził i sobie nie naszkodził - Starszy Człowiek - całkiem dobry był z Niego Metalurg i Całkiem Sprawnie Radził Sobie jako zwierzchni Manager w branży benzynowo-olejowej - pewnie ubolewał niemało nad swoim nieodpowiedzialnym i nadużywającym wyrozumiałości niedostosowaniem do powagi sytuacji - Smutne i bardzo Suspensyczne - wręcz Unthinkable i to do sześciana...

tzn. jako człowiek - funkconujący - Tygrysie, jak wolno dzięki Tobie - domniemać.

Pewnie Masz na myśli Infułata Mieczysława lub dawnego Starszego Ciemnowłosego Przyjaciela Papieża czy któregoś z Młodszych Członków Jego Rodziny - bardzo Zaszczytne i Doceniające Nazewnictwo, Mianowanie co do domniemanych Osób - Bardzo Dobra Literatura w wykonaniu, dorobku Pieczołowitego Kapłana - Doktora - Intelektualisty - Redukcjonisty występowania okresu PRL-a na terytorium Polski - Józefczyka - co do domniemanych innych wymienionych którzy zapewne także przebywali okresowo na areale Miasteczka i Jego Samego - być może i tak - w danej dozie i zakresie istnieje spore prawdopodobieństwo że i o bardzo Tajemnym - Zielonym Języku zwanym także Ptaków mogliby być całkiem dobrze zorientowani a nawet rozumieć niektóre arkana związane z Jego istnieniem i używaniem.

*jeśli chodzi o Młodego Mistyka Chrześcijańsko-Katolickiego.

A i niemało - podobno dokaptował Sobie do wytłumaczenia, wyjaśnienia, przeproszenia - w ostatnich kilku latach - do i tak dość słusznych takowych z poprzedniej dekady - czy oby za bardzo nie pobłądził, nie powikłał i nie naszkodził sobie zupełnie niedorzecznie i niepotrzebnie - nie zachował błędnie, źle i sobie szkodliwie ? - oby zachował fason i sobie jakoś poradził a i nie umożliwił czy nie nadwątlił podobnie - choć raczej na 1/3 w porównaniu do Wielkiego Wdzięcznika - Pawlika Olechnowicza - możliwości na wytłumaczenie, wyjaśnienie i rehabilitację - Oby Kurcze aż tak smutno - Nie Naszkodził Dziwnie i Całkiem niepotrzebnie Sobie - tak jak od kilku lat Prezes z który tak nadużył aspektów Wyrozumiałych, Życzliwych, Przyjaznych że kilkukrotnie zrezygnowałeś z rozmowy z takowym nawet gdy kilkukrotnie zaproponował Wielkie Przeproszenie - Rehabilitację i Domek z 25 mln. i 3 Autami złotych - Drogi Przyjacielu.

...Krzysztof...

...patrzaj aby się nie zasnuł, nie zasmucił, nie poczuł szkodnikiem - jakoś trzymał i w przyszłości - wyjaśnił, wytłumaczył...

...Rehabilitował...

...a i może kurcze jak "Trza" nastąpi może i sekretarka czy asystentka w przyszłości gdy będzie bardzo zabiegał znajdzie kilka godzin lub nawet czas zwierzchnika od poranku do zmierzchu aby mógł donieść w udogodnionej pisemnej formie Wielkie Tego-Dekadalne Przeprosiny, Wytłumaczenie i Wyjaśnienie...

Oby się jakoś pozbierał po sprzed kilkuletnim dziwnym i niezrozumiałym zachowaniu i postępowaniu i całkiem dobrze sobie radził -nie snuł i nie smucił...

Ale ostatnimi laty nieco kurcze pobłądził, pogubił i zwiększył do wytłumaczenia, wyjaśnienia i przeproszenia...

Ale ostatnio się pogubił, pobłądził i zwiększył do wytłumaczenia, wyjaśnienia i przeproszenia.

Ale wyrozumiałość i życzliwość także miewa pewne granice - oby sobie jakoś radził i nie pogubił całkowicie.

...tudzież patrzać - Krzych - Człek.

Ale ostatnio - około kilku lat temu otrzymując szansę, możliwość, udogodnienie czego bardzo w sporo jeszcze dalszej przeszłości pragnął, zabiegał - na wytłumaczenie, wyjaśnienie, przeproszenie - spaprał sobie i Osobie Przyjaznej, Wyrozumiałej, Szlachetnej wiele nie dostosowując do bardzo ważnych, przydatnych, sobie korzystnych sugestii mogąc przy tym niewielkim nakładem czasu, własnego rozumu i rozsądku zarobić w Najlepszych, Najrozumniejszych,Najoptymalniejszych czynnościach życiowych które do tego czasu wykonywał zarobić i to przez około miesiąc czasu z 1/5 tego co przez lata w pracach własnych odłożył - spokojnie ponad 1 cały milion złotych - a i uzyskać niemałe bardzo już Jego Jednostce Człowieczej zalecane - i przez takową w wielkiej nadziei wyczekiwane - zrozumienie, wyrozumiałość i absolucję - Drogi Tygrysie.

A pracy nie pozazdrościć - szczególnie w ciemniejszych, nie-mądrzejszych, bardziej w wynaturzeństwa i zwyrodnialstwa czy też aspekty skorumpowane - i zwiększenie przestępczości przez takowe czynniki czy redukcję jakości człowieka a w następstwie społeczeństw i społeczności na terenie kraju czy świata występujące - szczególnie z okresu 2002-2004 a później już na jego szczęście - "Patrzać" - Człeko-Poczciwego Krzycha już będącego na emeryturze nie w sporej dozie dotyczące - z okresu - kilkuletniego po 2011 - tego - jak sam zresztą się orientujesz - nie reflektując dla Swojego Bardzo Dobrego Przyjaciela posady Rzecznika jego samego - Komendanta Wojewódzkiego a zarazem Głównego - sam jako bardzo dobry Copy-Writher i Manager nie narzeka a Rewelacyjne projekty około miesięczne związane z Profesją wykonywał - Rodzime za co najmniej 50 tyś. zł. - zagraniczne - 35 tyś. $. - gdybyś widział, online'ował, sms'ował - Drogi Panterko - przekaż Pozdrowienia i Wyrazy Wielkiego Szacunku - dla Bengal - Tigera.

Jeżeli naszłaby Was ochota - mądrzejsi i właściwsi Filmwebowicze (obu płci) na bliższe poznanie tego nietuzinkowego człowieka - kapłana - zakonnika zachęcam do sięgnięcia po jedną z kilku powstałych biografii.

Dodam że jest jednym z najświatlejszych i najwłaściwszych Polaków XX wieku udowadniając swoimi nadświadomymi cechami - walorami a także chrześcijańską pomocą innym jednostkom ludzkim połączoną z wielką skromnością objawiającą się w nazewnictwie,mianowaniu siebie samego po prostu humanistą - co najmniej błogosławieństwo a raczej świętość.

Zachęcam także do zapoznania się z literaturą zatytułowaną : "Moje Widzenie Świata".

Trzymaj się Miło i Serdecznie - Komfortowo w Bardzo Dobrym Samopoczuciu i Pomyślności-Szczęściu i Szczęśliwości które to aspekty nie powinny być Twojej Osobie jakkolwiek ograniczone i zredukowane.

Aby co najmniej Bardzo Dobre Parametry Wszelakie jak i takowe - Wymienione jak najszybciej Powróciły i Funkcjonowały Stabilnie i Należycie - szczególnie po ostatnich 5(9) latach Błędnego, Nieodpowiedzialnego, Nieadekwatnego i Narażającego aby nie napisać fałszywego, obłudnego,nietolerowalnego i nieakceptowalnego funkcjonowania niektórych Osób, Jednostek Ludzkich, Istot Człowieczych - szczególnie samodzielnie wcześniej zaproponowanych - już ze sporymi do Ciebie wytłumaczeniami, wyjaśnieniami i przeprosinami - przede wszystkim i głównie z Kraju-Ojczyzny-Polski.

Pięknych wizualnie a zarazem ciekawych do zwiedzania miejsc jest tam u Was nadmorskie ludy sporawo: Pojezierze Mazurskie, Zamek w Malborku a także zespół rezydowanych przez samego Kopernika włości fromborskich.

Także i Wy - ludy górskie i wyżynne nie macie powodów do narzekań jeśli chodzi o ciekawe miejsca godne odwiedzenia czy tym bardziej spędzenia kilku wakacyjnych lub wedle gustu i rodzaju preferowanego wypoczynku - zimowych tygodni. Okolice Karkonoszy, Tatr, Gór Stołowych, zarówno pięknego jak i zabytkowego Krakowa same sobą stanowią najlepszą rekomendację dla regionów na których są umiejscowione. Charakteryzują się także faktem urodzin czy też zamieszkania kilku współczesnych, wyróżniających się na skalę światową w sensie osiągnięć w uprawianych profesjach i dziedzinach sportu osób jak np.ekstremalna MTB -iaczka Majeczka Włoszczowska, sunąca na swych Ski'jach twardo, szybko i efektywnie niczym monachijski ekspres Justynka Kowalczyk czy też najlepszy polski bokser pierwszej a zarazem drugiej dekady XXI wieku - Tomasz Adamek (który mógłby jeszcze miło zaskoczyć polskich kibiców mistrzowskim pasem, oczywiście gdyby ukraińscy monopoliści - Młoty powoli zbierali się na wysłużoną emeryturę).

A i kilku wyróżniających się skoczków narciarskich na czele z niewysokim ale jakże ambitnym i walecznym Adamem dobrze stanowi o południowych rubieżach ojczyzny.

Dzięki za miłe słowo, zdanie o niektórych zakątkach południowej Polski. Jeśli Tomek zakończy sobotnią walkę przed czasem postaram się o jakiegoś smaczniejszego oscypka i czwartą część "Walki Nocy" - by i Twoja zgłodniała łakomczuszka z Redmond nie dostała ślinotoku, o autograf Górala nie ręczę (nieblisko mi do jego rodzinnej "hacjendy") :-). Jeśli na stryszku znajdę jakąś ciekawą fotografię lub obraz ze zredukowanej przez Ceprów kolekcji (czy to Jury Krakowsko-Częstochowskiej, Tatr lub Karkonoszy tylko czekaj sprytnych szoferów z jednej z korporacji w których się stołujemy - DHL, UPS czy Poczta Polska.

Jasne - cała przyjemność po mojej stronie.

A Tomek bliskości swoich szczytów, maksymów techniczno, szybkościowo, efektywnościowych uzyskiwał w wadze nieco lżejszej - jako Mistrz w takowej - jeszcze w poprzedniej dekadzie - walczył co najmniej dobrze z plusem - mógłby z miesiąc więcej znaleźć na większe przygotowanie i zwiększyć zależność częstsza wysoka garda własna/szybkość,zasięg, liczba trafionych własnych ciosów nieco skłonić dla zasłony i zdecydować się na nieco większą liczbę precyzyjniejszych-trafionych sekwencji prawy - lewy - podbródkowy lub prawy-lewy -prawy przymierzony bardzo mocny - zdecydowała niewysoka przewaga punktowa i jednak nie wygrana - Tomka.

A i z bardzo dobrym Ukraińcem walczącym Podobnie do Tomka już na poziomie nie odbiegającym do Utytułowanego i Utalentowanego boksersko Rusłana Czagajewa niestety niewysoka przewaga punktowa zdecydowała o porażce - ale radził sobie Bardzo Dobrze z minusem - przygotował nieco lepiej.

Trzymaj się Miło i Serdecznie - Sokratesie.