Tak jak w temacie. Nie znam typa z żadnego filmu aż tu nagle wielkie
boom i prawie wszędzie go chcą i to nie w niszach tylko w hitowych
filmach.
Wypromował się przez casting. Cameron uznał, że chce go jako głównego bohatera w swoim filmie, a że film ma być przełomowy (no i Cameron...), to od razu się w światku filmowców o tym fakcie zrobiło głośno. Wiadomo już o tym od kilku lat, więc kilku cwaniaków uznało, że wykorzystają przyszłą gwiazdę kina już teraz w swoich produkcjach (póki jeszcze dużo nie kasuje). Worthingtonowi ten fakt jest baaardzo na rękę więc na takie role się zgadza (Terminator, Calsh of the Titans).
Za rok jego akcje będą stały cholernie wysoko.
Można rzec, że James Cameron jest prawdziwą złotą rybką(rybakiem?;p), która wyłowiła Sama z oceanu i dała mu kasiastą przyszłość ;D
W nowym terminatorze zagrał na prawdę bardzo dobrze.
Może i się zapowiada na gwiazde, ja mu źle nie życze.
Uważam, że możliwości ma, niech je wykorzysta a będzie się działo z
korzyścią dla niego.
Podpisuje sie obydwoma rękoma!!! Koleś naprawdę nieźle zagrał w Terminatorze. Chętnie wrzucę coś więcej na ruszt:P
Niech się Chłopaczek rozwija! Będę w pobliżu....