ciekawym, jakim sposobem Jake miał tak straaasznie wychudzone nogi ?
Albo "odchudził" je na potrzeby filmu, albo ma takie naprawdę. Zdaję sobie sprawę, że tak właśnie się robi z nogami gdy są bezwładne (sam tego doświadczyłem mając prawie 2 mies nogę w gipsie, skóra+kość)
to jest efekt specjalny tzw. skoro mozna bylo stworzyc 3 metrowych Na'vi to wychudzenie nóg glownego bohatera nie stanowiło problemu...
Aktor musialby nie chodzic kilka miesicy i dorobic sie zaniku miesni zeby uzyskac taki efekt- a i tak nie wydaje mi sie zeby był on az tak spektakularny :p
też zwróciłem na to uwagę. rzucały się oczywiście w oczy skontrastowane z
rozbudowaną klatą byłego marines:)
ale oczywiście był to zabieg komputerowy. takiego efektu nie dałoby się osiągnąć żadną tradycyjną drogą (bez autentycznego paraliżu) - a już na
pewno nie "odchudzaniem";)
I chyba im się ten zabieg udał bo kiedy oglądałem film, też zwróciłem uwagę na nogi, które w porównaniu z ciałem wyglądały jak u dziecka...
Wszyscy sie mylic (tzn. z tym, ze niemozliwe jest odchudzenie takie na
potrzeby filmu). Przyklad: Mialem zlamana kosc udowa, po miesiacu nie
ruszania noga (kiedy juz przestala byc spuchnieta) wygladala podobnie jak
jego nogi, a przed zlamaniem mialem zrobione na koncie kilka tys km rowerem
miesiecznie. Drugi przyklad: rola Bale'a w "Mechaniku".
Więc sugerujesz, że Worthington miesiąc się nie poruszał?:) Oczywiście
uzyskanie takiego stanu jest możliwe (oprócz wspomnianego "Mechanika'
polecam jedne z nowszych filmów "Hunger"), ale raczej nie w tym
partykularnym przypadku - Worthington miał do odegrania jeszcze wiele
innych scen, które wymagały pełnej sprawności fizycznej. Poza tym kręcił
prawie równocześnie "Terminatora: Ocalenie", a za raz po zakończeniu zdjęc
do tych filmów zabrał się za "Stracie tytanów" (niemożliwy byłby
natychmiastowy powrót do pełni sił).
To za pomocą komputera wychudzili mu te nogi.
PS. Mi też rzuciły mi się one od razu w oczy podczas oglądania w kinie