Oprócz Wilkinsona jedyne światełko obsady filmu, którym tak się zachwycacie...Sama już nie wiem czy się śmiać z tej obsady czy płakać. Nastawiona na komercję, jak wszystko. Rozumiem, filmy robi się dla ogółu społeczeństwa a nie pod dyktando czarnej_maggie...ale jednak mogłoby być nieco lepiej. Świerze twarze, doświadczenie... A już w ogóle nie rozumiem kto tam wybrał Killiana...
Właśnie w tym musicalu ją poznałam i wiem, że akurat na niej to się nie zawiodę. Bardzo dobry krok reżysera.
jak można oceniać film po zwiastunie?! żeby ocenić grę trzeba zobaczyć tą osobę całościowo, a nie w niewielkim fragmencie sceny.