pierwsza pi druga seria taka naturalna skromna, 3cia to taki fajny vamp, a potem ngle plastik, takie sztuczne policzki swiecące czoło i utlenione włosy, jak to zamierzone efekty dają odwrotny cel
W "Jak poznałem waszą matkę" też już taka plastikowa już była...
A ja jakoś nie zauważyałam. Nie podobała mi się tylko w takiej jednej fryzurze, dość krótkiej, do brody i topornie wycieniowanej, chyba degażłówkami z szerokim rozstawem.