Bardzo dobrze zagrał w Kochanych kłopotach, ale reszty filmów nie widzialam, podejrzewam, że ogólnie są gniotami i nic (nawet perfekcyjna gra Scotta) nie poprawi ich wizerunku ;D
Jak to nie grał ważnej roli? Wcielił się w postać Petera Strahama, który jest jedną z czterech ulubionych postaci (obok Johna Kramera, Marka Hoffmana oraz Lawrenca Gordona) w całej serii! Jak się nie znasz to się nie wypowiadaj!