Ale jeżeli chodzi o życie prywatne... Ostatnio czytałam na pudelku, że rzekomo bił żonę. I że nie ma nic przeciwko temu żeby bić kobiety! Do tego to było podobno napisane w jakieś książce o nim, ale nie opublikowano jej bo Sean podobno przekupił wydawcę. Wiem, że na pudelku wypisują same głupoty, dlatego chciałabym się dowiedzieć czy to prawda... Jeżeli coś wiecie na ten temat to piszcie :)
Mnie też się to obiło o uszy, o tym biciu żony.
Wg mnie to chodzi po prostu o to, że Sean, mimo, że od paru lat nie zagrał w żadnym filmie, to nadal jest(o dziwo) aktorem niezwykle popularnym. Więc przeróżne tabloidy i takie właśnie pudelki chcą skorzystać na jego ciągłej popularności i czepiają się kurczowo każdej plotki na jego temat. W programie TV jakimś wyczytałem też kiedyś, że Sean procesuje się z sąsiadami o mieszkanie bodaj w Nowym Jorku...dla mnie sensacja jak nie powiem co...