Tez mnie irytuje ona o jej wyglada, brzydka jest

Mamy pecha bowiem filmowcy skręcili na lewo w kakaową dziurę w tęczowej oprawie podlaną sosem rasizmu zwrotnego jak z resztą macherzy tego portalu, na którym aż wstyd mi to pisać. Nie ma obecnie miejsca w wytwórni marzeń na postaci dramatyczne z krwi i kości. Tak m/in zmarnowano olbrzymi talent Scarlet Johanson i innych jej podobnym. To jest stracone całe pokolenie aktorów na co najmniej 25 lat. Niestety znaki czasów . Broni się jedynie kino azjatyckie, które przejmuje powoli pałeczkę dominacji w sferze tematów dotyczących ludzkiej kondycji nie tej wydumanej tylko tej prawdziwej, która boli aż do kości. Prawdziwe kino skończyło się wraz prezydenturą Obamy i nastaniem Netflixa.
Same zdjęcia i efekty są dla niedojrzałych zdziecinniałych odbiorców. Szkoda mi ich bo nie są w stanie poczuć prawdy jaką niesie rzeczywistość ta po za facebookiem i całą resztą elektronicznej iluzji.

nie znasz się na dobrej grze aktorskiej i lepiej się patrzy i ogląda nią niż pseudo polskich marnych aktorów u vegi

Mi się ona podoba w rolach Gwiazd naszych wina Wielkie kłamstewka i innne

No to polecam jej najnowszą produkcję (jest na Amazonie) - "MIZANTROP". Tutaj ta dziewczyna naprawdę pokazuje warsztat! https://www.filmweb.pl/film/Mizantrop-2023-10000484 "Człowiek decyduje tylko o tym, czy zostanie zakopany, czy skremowany", mówi jej przełożony. I oddaje sens całej historii... Sonduje coś zupełnie nowego, że w tym tzw. nowoczesnym świecie, nowoczesnym społeczeństwie jest coraz mniej miejsca dla ludzi, a coraz więcej dla technologii... Człowiek nie ma szans. Ale bohaterka Shailene, pomimo mizantropii, nie poddaje się, walczy do końca, choć ten świat, administracja, procedury, a przede wszystkim ludzie - wcale jej tego nie ułatwia...