uwielbiam ją i nie tylko że lubię wysokie,ale dla mnie jest najseksowniejszą kobietą po 50-tce.mozecie się ze mną niezgodzic ale ona jest poprostu boska i jest najdolszalszą,przepiękną kobietą mającą już zapewne doświadczenie we wszystkim. Sigourney wogóle się niestarzeje,nadal mnie pociąga i perfekcyjnie zachowuje urodę.to jedyna kobieta która będzie pociągająca do samej śmierci(przynajmniej dla mnie). najbardziej podobała mi się w 2-jej i 4-tej części Obcego gdzie poprostu powaliła mnie swoją atrakcyjnością.tylko ona potrafi obudzic we mnie aż taką erekcję.nieraz sobie wyobrażam jak stoi naga przy mnie i trzepie mi pałkę do bólu. ubóstwiam tę kobiete ponad wszystko.
zgadzam sie z Tobą Walker,ona ma to coś i też zdarzały mi się podobne wizje i wyobraźnie.jest nadal piękna,wysoka i ma niezłe cialo które chciałby miec dla siebie niejeden.