Nie dość że cały czas wałkują w kółko bez końca to samo, to będąc na samym dole łańcucha pokarmowego
już dawno zostali pożarci i wydaleni przez takich Mistrzów Gatunku jak MEGADETH, PANTERA czy stara SEPULTURA!
Bo to prawda co mówi Tom Araya - sztuka odzwierciedla nastroje społeczne i to co się dzieje
na scenie to spektakl nie mający niczego wspólnego z życiem codziennym muzyków.
Ten kto tego nie rozumie - jest idiotą.
Moim zdaniem ten szlachetny tytuł należy się osobom wyznającym publicznie sprzeczne ze sobą tezy, jak i ich obrońców. Dla Pana z pewnością pedofilia też jest formą sztuki. Pozdrawiam serdecznie.
Pajac jesteś i tyle w tej kwestii -nie zabieraj głosu w sprawach, których
nie jesteś w stanie objąć swoim malutkim i ograniczonym umysłem!
Koncerty wszelkiej maści (z wyjątkiem norweskich black metalowców)
nie mają żadnego związku z osobistymi przekonaniami wykonawców,
gdyż koncerty mają na celu rozbawić i rozerwać publiczność.
Szanowny Pan raczy epatować nieukrywaną sympatią wobec błaznów. Tak jak był Pan łaskaw zdefiniować takież właśnie występy błaznów, zaiste, zdumiał mnie Pan. Faktycznie, tak jak Pan mówi, Slayer być może jest właśnie trupą kabaretową zajmującą się pastiszem, obśmiewającym satanizm i ateizm. Ileż się można dowiedzieć od Szanownych FilmWebowiczów. Pozdrawiam serdecznie.
W świecie thrash metalu Slayer jest najsłabszy,
a tym samym ląduje na samym dole
łańcucha pokarmowego!:)))
Slayer vvpier.dala własny ogon ale mam ich płyty:
* Undisputted Attitude
* God Hates Us All
* Christ Illusion.
Slayer wpierd.ala własny ogon? Człowieku, to jest thrash metal! Tam nie ma miejsca na wielkie progresy (mimo wszystko chłopaki i tak je robili). Śmiem twierdzić że Slayer to najlepszy band wykonujący thrash metal. A to dlatego, że nie znam drugiego zespołu thrash metalowego który przez pierwsze pięć płyt trzymał tak piekielnie wysoki poziom. I nie myśl że słuchałem tylko wielkiej czwórki thrashu. Od płyty Divine Intervention do God Hates Us All bywało różnie, ale zawsze było pier.dolnięcie! Jednak płyty Christ Illusion i WPB to powrót do łojenia w najlepszym stylu. Co muszę Ci przyznać - Megadeth też jest bardzo dobry. Natomiast Pantera nigdy koło thrashu nie stała.
Miło wiedzieć że ktoś ma takie samo zdanie jak ja. A Wielka Czwórka Thrashu to dla mnie Slayer, Exodus, Testament i Overkill. Ach no i Wielka Trójka z Europy: Kreator, Sodom, Destruction. Zawsze powtarzam że Pantera to zespół fajny, ale na pewno nie gra thrashu.
Wielkim znawcą tego gatunku nie jestem, dla mnie i tak najważniejsze będą dwie nazwy - Slayer i Megadeth. Jestem ciekaw gdzie w Panterze ktokolwiek słyszy thrash? Stylistycznie to zupełnie inna bajka.