Leci jedyneczka i to z czystym sumieniem, bo w niczym oprócz zwiastuna do Kału Wawa jej nie widziałem. Jak coś innego zobaczę i będzie dobra, to może zmienię zdanie.
Masz prawo, ale co to ma do rzeczy, że aktor zagrał w słabym filmie? George Clooney przez całą karierę grał w produkcjach klasy B (z kilkoma wyjątkami). Dopiero jak ma dużo kasy, dobiera filmy według ich jakości.
Myślisz, że aktorzy będą klepać biedę tylko po to, by zadowolić widza? Pierwszorzędne dla większości ludzi jest ustatkowanie się i utrzymanie rodziny. A rola w słabym filmie to łatwe kilkadziesiąt tysięcy za 2 tygodnie pracy.
Jeżeli dla kogoś ważniejsze są kolejne tysiaki (TzG, serialiki, teatr, trochę filmów - Sonia B. biedy nie klepie) niż szacunek widzów, to nie mam zamiaru płacić za oglądanie takich aktorów. Sonia ma już taką popularność i dochody, że może pozwolić sobie na wybór filmów, ale bierze wszystko jak leci na wzór Szyca, Karolaka i innych. Dlatego ja mówię dziękuję - czekam na aktorów, którzy szanują widza i nie biorą byle czego. Na żaden film z panią Bohosiewicz nie wydam ani złotówki. Nigdy.