Stefan, jak i jego młodszy brat, Józef mają urodę przedwojennych, warszawskich amantów, playboyów
... Bardzo pasują do grania ról osadzonych w realiach II wojny światowej
Odkąd pierwszy raz ujrzałam serial OMSNM po prostu zakochałam się w nim !! Cudowny serial, znakomici aktorzy (szczególnie Joasia Kulig i Stefan Pawłowski). Stefan pomimo swojego młodego wieku i małego doświadczenia rewelacyjnie wciela się w rolę i w ogóle ,,nie odstaje'' od reszty ekipy. Cudowna mimika, boski głos to...
więcejnie ma w Polsce chyba takiego aktora, który miałby tak uroczy i rozbrajający uśmiech. Subtelność, czar i wdzięk przy zachowaniu męskiego wyglądu i sposobu bycia. Wygląd bardzo naturalny, jeśli robił coś z urodą, w co wątpię, to zrobił to tak delikatnie, że jest to niedostrzegalne. A przy tym świetny aktorsko. Uważam,...
więcejJestem pierwsza z tego, co widzę. Obejrzałam nie tak dawno pierwszy odcinek serialu "O mnie
się nie martw". Zwraca uwagę Jego bardzo swobodne zachowanie przed kamerą, jakiś taki luz
i spokój. W pierwszej chwili wydawało mi się, ze to Mateusz Janicki ;)
Będę Go obserwować na pewno! Życzę powodzenia w dalszej...
Teraz podczas Euro 2016, tylko gdy widze Krychowiaka na boisku , to mam wrażenie jakby to był Pawłowki.
podobieństw Stefana Pawłowskiego min. do Ryana Reynoldsa (owszem, może być, coś jest na rzeczy), do jakiegoś Norberta z Klanu (nie oglądam więc tutaj trudno mi potwierdzić więc poszperam w necie) a także do jakiegoś hiszpańskiego aktora, którego nazwiska w tym momencie nie podam, bo przepadło w pamięci, ale jest podane...
więcejZagra jedną z głównych ról w spektaklu TT "Zaręczyny" - w maju w TVP 1. Świetna obsada: Jan Frycz, Danuta Stenka, Katarzyna Gniewkowska i Zbigniew Zamachowski, z młodszych jeszcze Marta Ścisłowicz i Sonia Bohosiewicz.
Pytanie raczej z tych ogólnych; zamieszczam tutaj, bo nie wiem za bardzo, gdzie mogłabym
upchnąć ;)
Ciekawa jestem, czy aktorzy (możemy tutaj mówić na przykładzie pana Pawłowskiego) zaglądają
na to forum... Czy czytają wpisy...
Wiadomo, że udzielać się tutaj nie będą, bo są jakieś granice samouwielbienia, ale...