Stephen HopkinsI

6,7
611 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Stephen Hopkins

Hopkinsowi udało się nakręcić pod rząd kilka na prawdę solidnych i pamiętnych produkcji. Może "Koszmar z ulicy Wiązów 5" jakoś przesadnie dobry nie jest, ale trzyma fason i widać starania reżysera, bo realizacja na prawdę OK. Potem jest "Predator 2", czyli sequel dorównujący oryginałowi. Nie wiem skąd hejt na ten film. Oferują taką samą rozrywkę jak jedynka, rozszerza uniwersum i przeniesienie akcji z dżungli do miasta było świetnym posunięciem. "Sądna Noc", czy "Eksplozja" to także świetne i klimatyczne thrillery w klimacie lat 90. A "Duch i Mrok" jeden z najlepszych Animal Attack obok "Szczęk", czy "Anakondy". Nie wiem, jak z późniejszymi filmami tego pana, ale w latach 80 i 90 miał konkretne filmy.

Goro_Gondo

Też uważam, że ten reżyser stworzył kilka dobrych a nawet bardzo dobrych filmów. Najlepsze wg mnie to Duch i Mrok, Sądna noc i Eksplozja. Filmy klimatyczne, trzymające w napięciu i z dość oryginalnymi fabułami (w tamtym czasie). Jednak z tym "Predatorem 2 " to grubo poleciałeś. Film jest niezły, ale bez przesady, że dorównuje oryginałowi. Klimat jeszcze ok, ale za dużo wątków wpieprzonych na siłę (vodoo -hodoo, Kolumbijczycy, glina-wesołek i cholera wie co jeszcze). Danny Glover raczej słabo wypadł w roli twardziela ( cały czas kojarzył się z pierdołowatym sierżantem z "Zabójczej broni", tylko wąsa brakowało). To już lepiej wypadł Gary Busey, choć on zawsze jest dobry w rolach rasowych mętów. Trochę się nie dziwię ,że Arniemu się nie spodobał scenariusz i odrzucił rolę.

snake_plissken84

Akurat "Predatora 2" bardzo lubię i wspomniane przez Ciebie wątki w ogóle mi nie przeszkadzały. W tamtym okresie były popularne, choćby w podobnym czasie wyszedł "Naznaczony śmiercią". W ogóle to jak czytałem na jakiejś zagranicznej stronie, to Seagal był przymierzany do głównej roli w drugiej odsłonie, ale nie dogadał się chyba ze studiem. Za to zagrał właśnie w innej produkcji o nieco podobnej tematyce.

Goro_Gondo

Też lubię takie wątki i bardzo podobały mi się "Harry Angel" czy "Wąż i tęcza" Wesa Cravena, zawierające tematykę voodoo. "Naznzaczony śmiercią" czy jak kto woli "Wybraniec śmierci", to jeden z moich ulubionych filmów z Seagalem, ale tam wszystko trzymało się kupy i dodawało klimatu. No sam więc widzisz, że ile ludzi tyle opinii, bo dla mnie to takie niepotrzebne zapychacze w P2 były. Glover też dla mnie wypadł słabo, nie pasował do roli, no ale tak jak mówiłem wcześniej, każdy ma swój gust. Oryginał z Arnoldem natomiast uwielbiam, oglądałem ten film niezliczoną ilość razy i drugie tyle pewnie obejrzę, oczywiście jeśli pożyję dostateczną ilość czasu by to zrobić;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones