chyba "Nocna Zmiana" jest najlepszym zbiorem, ale nie czytałem szkieletowej załogi i po zachodzie słońca więc może zmienię opinię.
Zapraszam na mojego bloga.
Mi bardziej do gustu przypadła "Wszystko jest w zględne" szkieletowa załaoga już mniej, a "nocnej zmiany" niestety niemiałem okazji przeczytać
"Marzenia i koszmary" z tego wzgledu że to moja pierwsza książka Kinga i najbardziej mi utkwiła w pamięci. Aczkolwiek najlepsze opowadania były w "Szkieletowej zalodze" tj. "Jaunting" oraz "Szkoła przetrwania". Szczególnie to drugie wstrząsa niesamowicie.