...tak, prawdopodobnie jest scjentologiem, dzięki temu jest taki popularny. innego wytłumaczenia nie ma...

Trudno jednoznacznie stwierdzić. W stosunku do religii ma bardzo krytyczną postawę - to jest pewne. Więc na pewno nie należy do żadnej religii, a w co dokładnie wierzy to wie już to tylko on sam. Na pewno bliżej mu do racjonalisty niż fanatyka :)

Tak, tyle właściwie można wywnioskować z jego twórczości. Mnóstwo motywów religijnych, ale w większości pokazanych od tej złej strony. Ciekawe, czy King robi to celowo, aby w jakiś sposób "oczernić" religię i wywlec na wierzch jej, yhm powiedzmy, niedoskonałości... A może religia sama się wplątuje między wątki, bo przecież cholernie trudno tego uniknąć, zważywszy na to, że większość społeczeństwa jest wierząca.

Myślę, że robi to celowo. Zważywszy na to, że w stanach w XX wieku wzrosła znacznie liczba fanatyków - ewangelistów traktujących biblię dosłownie, kreacjonistów itp - to naturalna reakcja zdrowego człowieka :D A tak przynajmniej część z czytelników po lekturze pomyśli - te bardzo mocno wierzące osoby to jednak najczęściej złe kuta** :P

Paradoksalnie to, co powinno być dobre, staje się złe. Chociaż właściwie chrześcijański bóg jest okrutny (a przynajmniej w Starym Testamencie). ;)
A w którejś z powieści przedstawia King jakąś inną religię? Wydaje mi się, że się z czymś takim nie spotkałam.

King jest wierzący niepraktykujący.
oto fragment z oficjalnej strony Kinga

"Stephen was raised as a Methodist and attended church regularly in his youth. He no longer attends church, but he does believe in God and reads the Bible. Tabitha, his wife, was raised as a Catholic."
stephenking.com


Co do jego twórczości to motywy religijne są w niej bardzo silne i nie jest on wobec niej w żaden sposób krytyczny. Wystarczy przeczytać "Bastion", "Pokochała Toma Gordona", "Desperację". Dla przeciwwagi można podać "Carrie" czy "Bezsenności" - po prostu religia jest narzędziem w jego książkach. Np. w "Miasteczku Salem" wampiry boją się znaku krzyża. On po prostu opisuje Amerykę, a Ameryka pełna jest ludzi wierzących - dobrych i złych ;-) Także King na pewno nie prowadzi żadnej krucjaty przeciwko katolikom, metodystom czy protestantom. ;-)

pozdrawiam.