Bo oglądałam ostatnio "mroczną połowę' i stiwerdziłam, że to już chyba 10-ty film z tym motywem na podstawie jego powieści :P
Miasteczko Salem - tak
misery - tak
Lśnienie - tak
komórka - autor komiksów
desperacja- nie
zielona mila - nie
skazani na shawshank - nie
Carrie - nie
Christine - nie
Do tego jeszcze conajmniej opowiadania "Wielki Kierowca" oraz "Ciało" (na podstawie tego ostatniego nakręcono film "Stand by me")
Bez pisarza
1. Christine
2. Dolores Claiborne
3. Cujo
4. Skazani na Shawshank
5. Carrie
6. Pod kopułą
7. Sklepik z marzeniami
8. Wielki marsz
9. Cmentarz zwierząt
10. Desperacja
11. Miasteczko Salem
12. Chudszy
13. Pokochała Toma Gordona
14. Zielona mila
15. Zdolny uczeń (opowiadanie)
16. Metoda oddychania (opowiadanie)
17. Podpalaczka
To i tak nie wszystko
Nie jest to pisarz najwyższych lotów, proszę Szanownej Pani. Ot, lotna, przyjemna niekiedy literatura do pociągu. Pozdrawiam serdecznie.
I dla tego dałeś 1. Weź się nad sobą zastanów, bo albo jesteś hejterem albo idiotą. Nie uważasz, że człowiek, który jest uważany za mistrza horroru, który ma tak wielki wkład zarówno w literature jak i film, zasługuje na, nie wiem, chociaż jakieś 5 oczek ?
Ty jesteś debilem, który chapnie po samo gardło wszystko, co mu zasugerują trendy. Masz tego cwela w awatarku, więc uprawiaj swoje spuszczalskie wpisy na swoich blogach a nie tu.
Jakie trendy ? Nie wiem o co ci teraz chodzi. Według mnie ocena 1 jest krzywdząca. A mam lepsze rzeczy do roboty niż prowadzenie blogów.
Chodzi mi o zdanie: "człowiek, który jest uważany za mistrza horroru". Tzw. opinie przewodnie i ludzie, je przejmujący, stanowią dla mnie poziom poniżej poziomu fekaliów. Dla mnie też King to tandeta do poczytania na wycieczce, a nazywanie go człowiekiem filmu to nieporozumienie.
Jeśli chodzi o horror w literaturze to on obecnie jest mistrzem. Spójrz ile filmów powstało dzięki niemu, ile klasyków, a dwa są nawet w pierwszej 10 rankingu filmwebu (pewnie powiesz, że ten ranking ma małe znaczenie)
A co mają do rzeczy ekranizacje(swoją drogą kiepskie u niego)? Inteligencją jak widać nie grzeszysz. Trzeba być naprawdę gimgównem i szczylem, by podniecać się jakimiś rankingami i nazywac kogoś mistrzem, bo literatura to subiektywna sprawa. Choć tego typu gnioty nie umywają się do jej miana.
Wydaję mi się, że trzeba być tolerancyjnym i jeśli ty gustujesz w ambitnych książkach, czy filmach, to nie powinno powodować, że ich inne odmiany oceniasz na 1. To że King jest wybitną postacią horroru, to jest pewne, więc myślę, że trzeba to docenić i nie można go uważać za nieporozumienie. Btw to ciekawi mnie, co przeczytałeś z dorobku tego autora, jeśli można wiedzieć...
I co w tym dziwnego, pisze o tym o czym ma pojęcie. Może tworząc niektóre postaci inspiruje się samym sobą. A tak wgl, to jaka większość ? Podaliście 4 ksiązki i 4 obowiadania. Gdzie tu widzisz większość ;)
Też to zauważyłam, sporo jest tego motywu pisarza. Jeśli chodzi o książki (niektóre sfilmowane, inne pewnie będą) to jeszcze:
Historia Lisey - mąż głównej bohaterki,
Regulatorzy - występują tam postaci z Desperacji, więc jest i Johnny Marinville,
To! - główny bohater,
Misery - j/w i sporo opowiadań, np. 1408, Ostatnia sprawa Umneya, Edytor tekstu czy Ballada o celnym strzale.
Proponuję "Stephen King Drinking Game" Można się nieźle "zabawić" , he he :D
http://sbkmulletman.deviantart.com/journal/The-Stephen-King-Drinking-Game-We-All -Float-220514792