Sympatyczny gość, który ekranowa nieśmiertelność uzyskał rolą Mahoneya w popularnej serii Akademii Policyjnej. Ja wspominam Guttenberga pozytywnie także w dwóch częściach Kokonu. To sympatyczne i nostalgiczne produkcje. Szkoda, że z czasem rozmienił się na drobne. Mimo wszystko plus za sentyment.
czemu nie chciał więcej grać w akademiach 5-7? po latach przyznał że żałował decyzji, ale czemu ją podjął?
Był świetny w latach 80tych, ale od 1990 jego kariera praktycznie się skończyła. Nie wiem w sumie dlaczego - miał duży potencjał, głównie komediowy, ale jednak. A teraz gra w tworach Asylum typu Lavalantula - smutne.
w akademi policyjnej on byl taki slodkiiii... nie wierze ze juz jest taki stary.. no i po co ten czas tak leci ehhh
...Znakomita rola w serii Akademia Policyjna, ale równie dobra przy boku Toma Selleck'a w filmie "Trzech mężczyzn...".
Niestety należy przyznać, że aktor nie wybił się i po znakomitych, tłustych latach 80, już w 90 było gorzej, by po 2000 roku przepaść zupełnie i zniknąć w otchłani przeciętności. Może zmieni coś...
Pigromcy duchów albo akademia policyjna... ciezko wybrac z perpsektywy czasu oba filmy sa kultowe dla lat 80... az szkoda ze takich filmów sie juz nie kręci...