Wiele z jego filmów to dziś już klasyki gatunku. Carpenter, Cunningham, Craven, Hooper, Gordon, Band - stara dobra ekipa twórców kina grozy.
Niestety 24.03.Stuart odszedł z tego świata. Wielkie dzięki za przeniesienie chociaż części klimatu Lovecraftowskiego na ekrany.
Stuart Gordon ma oprocz RE-ANIMATORA jeszcze jedna "perełke" w swoim rezyserskim
dorobku... Mam na mysli swietny klimatyczny film s/f z CH.LAMBERTEM pt."Forteca"... Jesli nie
widzieliscie tego filmu to go szczerze polecam...