Bohaterami filmu są Paul Marsh i jego narzeczona Barbara, którzy wybierają się na wspólny rejs. W połowie drogi zaskakuje ich jednak sztorm a łódź rozbija się u wybrzeży Hiszpanii. Paul i Barbara udają się do leżącej w pobliżu wioski Imboca po pomoc, ale na miejscu, ku swemu przerażeniu odkrywają, że oprócz ludzi zamieszkują ją również
lekko kiczowaty i bardzo słabe CGI jak na 2001r ale oprócz tego klimatem i oryginalną historią przebija się na wierzch. na uwagę zasługuje też muzyka - 10/10, niezłe aktorstwo, świetne lokacje, nietuningowany rzeczywisty obraz. W dodatku zakończenie, wiem że to historia Pana L. i dlatego takie dobre, ale... więcej
Cieszę się, że przemysł filmowy zwrócił uwagę na odwieczny problem z ryboludźmi. Wszak, każdy z nas ma kilku znajomych zalatujących sardelą.
Oczywiście nie wywieram żadnej presji, ale film doskonale ukazał ostateczne rozwiązanie morskich przyjaciół ("burn them all").
ch'yar ul'nyar...