Widzę że jest tam niżej wiele wypowiedzi wynoszących go pod niebiosa : ah! oh! jaki ten Stu piękny!.
W sumie nic do niego nie mam, ale powierzanie mu roli Doriana Gray'a to już przesada! Co jak co ale efebem to on nie jest!
A tak wogóle to to zdjęcie jest obleśne, ale to tak tylko na marginesie.