Hej
Mam dla wszystkich zainteresowanych ankietę.
Kto jest najlepszym aktorem: proszę uzasadnić
- Sylvester Stallone
- Arnold Schwarzenegger
- Jean-Claude Van Damme
- Bruce Willis
Moim zdaniem każdy z nich jest w jakimś tam stopniu postacią kultową w świecie kina. Są to aktorzy "starej daty", jednak pokazali że długo nie będzie podobnych którzy im dorównają.
Obecnie filmy, jakie się produkuje to przeważnie filmy kategorii "B" a takich ról jak powiedzmy:
- Stallone - (Rocky, Rambo, Na krawędzi,itp.)
- Schwarzenegger - (Terminator, Predator, Comando itp.)
- Van Damme (Kickboxer, Uniwersalny żołnierz, Nieuchwytny cel itp.)
- Willis (Szklana pułapka, Pole rażenia itp.)
napewno się długo nie zapomni.
Normalne jest że teraz ich filmy są słabsze ale swój ślad po sobie i tak już zostawili.
pozdro
PS. Proszę o wypowiadanie się w miarę poważnie, a nie o jakieś głupie komentarze jakich jest pełno na filmwebie.
U mnie to wygląda tak
1. Sylvester Stallone
2. Jean-Claude van Damme.
3. Bruce Willis.
4. Arnold Schwarzenegger (choć od Willisa i van Damme'a lubię go nieco bardziej)
Dlaczego Sly'a uważam za najlepszego - facet dobrze sprawdza się w różnego rodzaju scenach. W scenach walki potrafi zagrać furię, zaciekłość, wiarygodny także jako typowy twardziel. W scenach cierpienia też się sprawdza ( wystarczy wspomnieć "Rambo" ), coś mam wrazenie że w scenach przygnębienia, cierpienia itp. dobrze się prezentuje. Van Damme ma podobne uzdolnienia w których jednak Sly go przerasta, tak samego jak Arniego który w scenach tego typu sprawdza się dużo słabiej niż Stallone, choć w komediach jest trochę lepszy, a Willis - dobrze wychodzą mu postacie osób po cięzkich przeżyciach, osób przygnębionych itp., choć zdaje mi się że Sly niewiele by od niego w nich odbiegał, a w pozostałach typach scen które wymieniłem Stallone wydaje mi się lepszy.
Pozdrawiam