Wczoraj oglądałam niezniszczalnych i jak zobaczyłam Sylvestra to się przerazilam, co się stała z jego twarzą,nie wiem wstrzykiwał sobie coś kiedyś,czy to przez to że tyle ćwiczył ? ; )
Ja tam na zdjęciach (filmu nie oglądałam), nie widzę dużej różnicy. Ale, może chodzi o to, że on miał chyba częściowo sparaliżowaną twarz, czy coś.
Chyba przez to, że kiedyś miał twarz sparaliżowaną. Ale jak się spojrzy na zdjęcia z "The Tomb" czy "Bullet to the head" to wygląda lepiej :)
On podobno od urodzenia ma sparaliżowaną część twarzy. Poród kleszczowy był temu winien. Czytałam o tym, a w magazynie Film.