albo jestem prymitywny albo zaslepiony Rocky'm bo jakos mi wiekszosc a nawet praktycznie wszystkie filmy ze Sly'em podobaly i te zlote maliny to dla mnie przegiecia ! nominowac go tyle razy mogli tylko jacys gburzy zapatrzeni chyba w jakies podniosle filmy ktorych deprymuje prostota w fabule. uwazam to za zwykla zawisc do osoby Sylvestra Stallone, moze i Stallone nie jest wybitnym aktorem ale slawa do ktorej doszedl powinna o czyms swiadczyc. reasumujac Stallone dobrym aktorem troche od kiczu jest !
Bo wszystkich to złości, że do tego kim teraz jest doszedł sam i wieżył że mu się uda. A kryrycy się na niego uwzieli i teraz go napiepszają bomyślą, że jak zmieszają go z błotem to nikt już go nie będzie pamiętać. Dla mnie to wielki aktor i zawsze go będę szanować.
zgadzam się z tobą w 100%cieszę się,że są osoby które myslą podobnie, nie przejmują się donośnym głosem złośliwców którzy i tak ogładają filmy za STALLONE!!!!!
Zgadzam się. Stallone jest wielki i niech nikt nie mówi, że nie potrafi grać! Jakby nie potrafił, to by nie był tym, kim jest! Ja również mam gdzieś zazdrosne komentarze.
Zgadzam się. Stallone jest wielki i niech nikt nie mówi, że nie potrafi grać! Jakby nie potrafił, to by nie był tym, kim jest! Ja również mam gdzieś zazdrosne komentarze.
Zgadzam się. Stallone jest wielki i niech nikt nie mówi, że nie potrafi grać! Jakby nie potrafił, to by nie był tym, kim jest! Ja również mam gdzieś zazdrosne komentarze.
Zgadzam się. Stallone jest wielki i niech nikt nie mówi, że nie potrafi grać! Jakby nie potrafił, to by nie był tym, kim jest! Ja również mam gdzieś zazdrosne komentarze.
dziwne... tez lubie role Stallone w Rockym czy Rambo ale bez przesady - 30 nominacji do zlotej maliny (z czego 9 dostal)?! do jest ujma dla tego aktora ktory sam z reszta wpadl na pomysl Rocky'ego... tutaj ukazuje sie oblicze Hollywoodu - ci wszyscy jurorzy nie maja pojecia o dobrych filmach a juz 30 razy nominowac kogos do tak haniebnej zlotej maliny to naprawde az cos sie we mnie robi... sami zlota maline powinni dostac za "Najglupszy zespol jurorow w USA" albo cos takiego... ;)
Stallone nie jest dobrym aktorem... Ale to nie zmienia faktu że na nikogo chyba aż tak sie nie uwzieli... Poprostu Stallone miał/ma fajną buźke która do kina przyciągnie rzesze fanów...W każdym filmie grał tego samego Stallona,i na początku to było dobre,ale po kilku filmach krytycy postanowili go nagradzać...
no to zes powiedzial,jakby nie byl dobrym aktorem to nie zaszedlby tak daleko,z reszta nie w kazdym filmie gra tak samo
No wiesz, Paris Hilton też zaszła daleko - wszędzie jej pełno, ale raczej trudno powiedzieć jaki jest jej zawód. Kiedyś nabijałam się trochę ze Sly'a, ale to było w czasach gdy często go reklamowano i w związku z tym głupota jego filmów była widoczna na pierwszy rzut oka.
Mimo wszystko to jednak niesprawiedliwe, że przoduje w Malinach - w końcu robił to, co podobało się publiczności. Ja osobiście lubię go w pierwszym Rockym i w komediach - to były filmy, które naprawdę chciał zrobić. Natomiast te wszystkie Rambo, jak sam kiedyś przyznał, były kręcone, bo publiczność chciała go właśnie takim oglądać. Koleś wie jak robić pieniądze i chwała mu za to. To, że kręci proste filmy, żeby każdy jełop mógł pojąć fabułę nie oznacza, że on sam jest jełopem. Krytycy od Malin uwzięli się na niego w latach 80-tych, a potem to już było z górki. Chyba czytali po prostu w gazetach, że facet nakręcił w tym roku film i zaocznie dawali mu nominację.
Ja tam też uwielbiam Stallone! a wszystkie części Rockyego mogłabym oglądać codziennie! jest to dla mnie kultowa seria!a co do nagród filmowych, do tych wszystkich festiwali to jest wszystko pod publike!duża impra, z której media robią wielkie halo, lans dla gwiazd i tyle!
Maliny, jeżyny...facet jest już legendą kina akcji, podobnie jak Arnie. Teraz już takich postaci nie ma. Jakie gwiazdy kina akcji mamy teraz? Ja nie wiem.
a ja uważam ze Stallone jest właśnie dobrym aktorem.
Grał w Rambosach, grał w komediach i grał w dramatach - taki Rocky najnowszy jest w zasadzie filmem obyczajowym, w ktorym Rocky świetnie zagrał zmeczoneogo troche zyciem gościa z rutyną, starajac sie w jakiś zrezygnwany sposób dotrzeć do swojego syna i ulozyć sobie zycie.
Ma swoisty wyraz twarzy i własny charakter, jest szeroki, ma niski głos - to zawsze przejawia sie w jego postaciach ale co w tym złego? nigdy nie mialem wrazenia ze próbuje robić coś na siłe.
zasłużona nominacja za Rhinestone(1984),cobra(1986),rambo III(1988) i specjaliste(1994).reszta nominacji to nieporozumienia jakies:/
Sly jest bardzo dobrym aktorem, dla mnie gra przekonująco. A to że dostał tyle tych malin to mam... no chyba wiadomo gdzie ;). Te nagrody to bzdura, jacyś ludzie zarabiają perfidnie na cudzej popularności, ja tam tych nagród nie biorę pod uwagę, zresztą z Oscarami podobnie - chyba nie każdy film który je dostał zasłużył sobie na nie.