Tamara Arciuch

7,0
8 929 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Tamara Arciuch

Tamara Arciuch w roli panny młodej w „Weselu” Wojciecha Smarzowskiego wzniosła się na wyżyny aktorstwa i na stałe zarezerwowała sobie miejsce w aktorskim panteonie.
Jej bohaterka została osądzona i skazana - Kasia Wojnar musi wyjść za mąż. Robi dobrą minę do złej gry, nie do twarzy jednak jej w tej pozie, o czym daje znać oszczędnymi, zniuansowanymi środkami wyrazu. Wystarcza jeden jej grymas, by bezbłędnie odczytać zżerające ja od środka poczucie upokorzenia (przerażająca w swym brutalizmie scena weselnych konkursów). Jej twarz, choć piękna, czysta i nieskazitelna, w pełni oddaje to, co może czuć kobieta zepchnięta do roli przedmiotu: wstyd, ból, zażenowanie i poniżenie.
Śmiało mogę stwierdzić, że jest to najlepiej zagrane upokorzenie w kinie od lat, być może najlepsze (nie jest to najodpowiedniejsze słowo) od czasu „Przesłuchania” Ryszarda Bugajskiego w wykonaniu Krystyny Jandy.
Wielka niezauważona i niedoceniona rola. Szkoda. Pani Arciuch na pewno nas jeszcze nie raz zaskoczy. Przykre, że polskie kino tak opieszale reaguje na taki talent.

mulholland_2

... sam bym tego lepiej nie ujął ! Tamara kochamy Cię !

mulholland_2

dokładnie. naprawde ma talent.. szkoda ze niedoceniony :(

Erises

Kapitalnie pokazała podczas rozmowy z dziadkiem w kiblu że tam śmierdziało że szok, tak to oddała że aż mi zaśmierdziało.
Ona taka subtelna a dookoła takie szambo.

Jordan66

I tym właśnie charakteryzują się wybitne aktorki do których Tamara niewątpliwie się zalicza. Czapki z głów dla Tamary.