Rozrywkowa dziewczynka,16 facetów w 4 lata to wychodzi 4 facetów w ciągu roku,czyli nowy
co 3 miesiące :)
16? chyba cię pogrzało. jonas, mayer, lautner, gyllenhaal, kennedy i styles. rzeczywiście, wyższa matma.
I żadnego poważnego związku tak naprawdę nie było... Chyba jest zbyt fantastyczna dla kogokolwiek :)
Z Twojego komentarza wynika, że ta ocena to za ilość facetów, która i tak nie jest potwierdzoną informacją? ;/
Tak jak wielu aktorów :) z gwoli równouprawnienia, każdy ma prawo lubi seks dla przyjemności oraz powiew nowego.
Z tego co ja widzę to Ty ogólnie zwykłeś oceniać aktorki tylko i wyłącznie po urodzie i to jedyne co potrafisz o nich powiedzieć. Zastanawiam się co w ogóle robisz w takim razie na Filmwebie.
A po co? Ile masz lat? 15? Wybacz, ja tu nie jestem po to żeby się z kimkolwiek "ścigać" jeśli chodzi o ocenianie filmów, ilość wypowiedzi na forum i tym podobne. Nie prowadzę konta dla zabawy, żeby mieć np 800 znajomych, których nigdy nie zobaczę i z którymi nawet nie rozmawiam. Widzę, że konto masz całkiem świeżutkie.
Mylisz się co do wieku,jestem dużo starszy.Oceniam filmy, bo po to jest filmweb,z nikim się nie ścigam,oglądam filmy od dziecka,dlatego dużo ich widziałem.Internet mam od niedawna,więc dlatego konto jest świeże.Rozmawiam od czasu do czasu z niektórymi znajomymi z filmwebu, jeśli wyślą do mnie wiadomość,,a z jedną osobą rozmawiam co tydzień.
Co tydzień... No zdumiewające, doprawdy! Ale masz świadomość tego, że dziewczyn, które zapraszasz nigdy na oczy nie zobaczysz oraz, że przyjmują Cię tylko dlatego, że chcą mieć jednego znajomego więcej? Wiesz...mi samo zerknięcie na listę ostatnio oglądanych pozwala stwierdzić, że gust filmowy masz równie kiepski jak avatar ;)
Tylko tak się składa, że nie opisałam swojej historii, tylko Twoją. I tak - masz rację. Nad takim czymś można tylko i wyłącznie płakać.
Typowa odpowiedź dzisiejszego gimnazjalisty. Człowiek pisze dwa zdania a tu od razu atak. "Na pewno oceniłem więcej niż ty." ;P Witam panie jasnowidzu! Przypuszczać to sobie naprawdę możesz wiele.;)
I dodam jeszcze, że naprawdę mniejsze znaczenie ma to ILE masz ocenionych, liczy się raczej to JAK oceniasz i czy w ogóle oglądasz filmy warte obejrzenia.
Gorąco polecam. Twierdzisz, że jesteś starszy, ale Twój sposób wypowiedzi wcale tego nie sugeruje. Większość takich właśnie dzieciaków w momencie gdy tracą argumenty i wyczuwają przewagę rozmówcy zaczynają się wygłupiac tak jak Ty to właśnie robisz, mimo że ja odnoszę się do Ciebie z szacunkiem.
Teraz napiszę poważnie.To nie wygłupy tylko lekceważenie twojej osoby,bo twoje zdanie obchodzi mnie tyle co zeszłoroczny śnieg :)
I jak najbardziej wzajemnie. Tylko tak się składa, że to jest forum, a forum ma to do siebie, że każdy może się wypowiadać i pisząc cokolwiek musisz liczyć się z tym, że ktoś może na Twój post odpowiedzieć. ;)
Dokładnie, filmy, zresztą tak samo osoby kina powinno się oceniać obiektywnie.
Może ranking filmweby nie jest czymś bardzo ważnym, ale świadczy o tym jak oceniają użytkownicy a ranking TOP aktorek pokazuje, że jest to ocenianie raczej wyglądu a nie aktorstwa.
dlatego ma taką wenę do pisania coraz to nowych piosenek , gdzieś właśnie przeczytałam że to taka typu 'zerwie z nią facet(lub ona z nim) i już ma o czym pisać piosenkę" haha rozumiem osiągnięcia i talent ale jak mi ktoś z charakteru nie podchodzi to nie mogę go darzyć jakąś sympatią jako gwiazdę ...jedynym ale już odpychającym argumentem dla mnie jest jej niezbyt profesjonalne zachowanie się podczas oglądania Miley na MTV EMA ok rozumiem że w sumie Miley przegieła , było to niesmaczne itd. ale naprawdę to co się dzieje na scenie a kogoś prywatna reakcja to drugie i nie musi tego tak pokazywać wokoło, jakoś Selena Gomez siedząca obok Swift mogła oglądać to bez zbędnych emocji i gestów i obracania się wokoło na publikę itd. o_O
http://www.youtube.com/watch?v=P4yNpO8mNoY
chyba przeczytałaś to na pudelku. taylor pisze o uczuciach. wszelkich. nie tylko o nieszczęśliwej miłości. radzę poczytać ci wywiady z nią, posłuchać jej piosenek, a potem dopiero wypisywać jakieś bzdury. profesjonalne zachowanie? wydaję mi się, że taylor nie wiedziała, że ktoś ją w tej chwili kameruje, a nawet jeśli to nie jej wina, że miley robi z siebie tanią dzi wkę i wykonuje jednoznaczne pozy z gościem, który mógłby być jej ojcem. -,- to, że taylor jest sławna ma oznaczać, że musi wszystkim poklaskiwać nawet jeśli jej się to nie podoba? poza tym większość sław na gali miało podobną reakcję na jej występ. CAŁY ŚWIAT miał podobną reakcję...
To, że mogła być z tyloma facetami nie znaczy, że z każdym się pie*** zresztą, bardzo w to wątpię. ;d
jejku, ludzie kochani, kolega zażartował, a tu widzę jakiś dziki wściekły tłum powstał. trochę dystansu, doprawdy.