Onegdaj myślałam że byłaby idealną i jedyną kandydatką do Scarlett O'Hara w nowej wersji "Przeminęło z wiatrem", no ale niestety wybrali inną
Niegdyś ja rowniez obstawiałam ją do roli Scarlett, pomimo brązowych oczu. I widzę, że nie jestem jedyna. Absolutnie piękna. Jakiś czas temu, przy wzmiance o stanie cywilnym, wypisana była lista jej kochanków. Teraz to usunęli, ale przypomniało mi to guziki, które Ashton zebrała i jakos pokazało, że między książka a życiem jest wiele wspólnego.
Właśnie przeczytałem trylogię "Północ i Południe" - lepiej z aktorką trafić nie mogli... :-)