ciekawe... ma mocny start- główna rola u boku Hanksa i Bullock mogłaby być niezłym otwarciem kariery :-)
W ogóle ten młodzian wygląda na gwiazdę filmową. Nie wydaje Wam się? Z samej twarzy, patrzę - widzę gwiazdę.
BARDZO mocny start. I BARDZO duża pomyłka Akademii w związku z brakiem nominacji do Oscara. Pitta i Clooneya przebija bezapelacyjnie.
Uważam podobnie. Zagrał rewelacyjnie, biorąc też pod uwagę jego wiek. Pewnie nie jeden "stary" nie udźwignąłby tej roli. Brak nominacji do Oscara tłumaczę sobie w taki sposób, że Akademia bała się uhonorować zupełnego nowicjusza. Z drugiej strony może to i lepiej. Oby jego kariera rozwinęła się ciekawiej niż np. takiego Haley'a J. Osmenta.
Wybacz Clooneya jeszcze nie przebija!!! ale faktycznie zagrał rewelacyjnie... nominację do Oscara zdecydowanie powinien otrzymać... był lepszy od Dujardina....
no cóż wydaje mi się, że warto się przyjżeć temu chłopakowi :)
Zgadzam się! Świetna pierwsza rola, jestem ciekawa co będzie dalej...
Start miał dobry, teraz tylko życzyć mu równie udanych :)
Bałam sie trochę jak poradzi sobie z trudną rolą Oscara. Zaskoczył mnie totalnie. Rewelacja.
Oby tak dalej! :) Chcę wiecej.
Będzie z niego gwiazda. Świetnie zagrał w "Extremely Loud and Incredibly Close". Jest moim ulubieńcem, i mam nadzieję, że dożyję jego sukcesów w przyszłości.
zgadzam się w zupełności, że zagrał bardzo dobrze, zresztą cały film jest wart obejrzenia. boję się tylko, że jego kariera może potoczyć się jak odtwórcy Billego Elliota - Jamiego Bella, który będąc w podobnym wieku pokazał podobny kunszt aktorski (i był to jego debiut), a na szerokie wody nie wypłynął, gra głównie role drugoplanowe - niestety.
Dzisiaj obejrzałem film z jego debiutem i uważam, że wypadł fenomenalnie. Tak jak kiedyś Joel Osment :)