Timothy Olyphant

Timothy David Olyphant

7,5
12 965 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Timothy Olyphant

Uwazam ze dobrze zagral w szklanej pulapce, gral tam przeciez czarny charakter i dobrze mu poszlo moim skromnym zdaniem:) moze sprawdzi sie i w roli Hitmana.

Carolle

A moim zdaniem nie potrafil w Szklanej pulapce stworzyc wyrazistego czarnego charakteru byl nijaki a najlepsza role miał w Dziewczynie z sasiedztwa

gerald_00

Moim zdaniem kompletnie sobie nie poradził. "Stworzył kreację" czarnego charakteru bez charyzmy i bez żadnej siły przyciągania, zero złowieszości, tylko jakieś wymuszone "złe" minki strzelał co jakiś czas;/. Efekt finalny - strasznie kiepski, a momentami żałosny. Suma sumarum jego postać jest tak bezradna i brak jej siły, że wydawało mi się, żę sama córka Mclane'a mogłaby go załatwić gołymi rękami.

Wniosek: Wydaję mi się, że pan Oli po prostu nie nadaję się so ról w "poważnych" filmach.

gerald_00

Moim zdaniem Olyphant zrobil wszystko, by nadac wyrazistosci. Glowna odpowiedzialnosc za niedopracowanie Thomasa Gabriela spada na scenarzystow, ktorzy chyba do konca nie wiedzieli, jaka to ma byc postac.

Elizeusz

scenarzyści też dali ciała przy tej postaci - to fakt.

Carolle

ale przeciez nie kazdy czarny charakter musi mruzyc oczy rozwalac 10 ludzi na sekunde i byc miesniakiem to byl koles od komputerow oni nie sa z gory zabojcami bo zamiast siedziec na strzelnicy i na silowni tacy ludzie siedza przed kompami czyz nie ???? nie bylo az tak zle:)) zobaczymy co to bedzie w Hitmanie.......

Carolle

"ale przeciez nie kazdy czarny charakter musi mruzyc oczy rozwalac 10 ludzi na sekunde i byc miesniakiem to byl koles od komputerow oni nie sa z gory zabojcami bo zamiast siedziec na strzelnicy i na silowni tacy ludzie siedza przed kompami czyz nie ???? nie bylo az tak zle:))"

Postać Alana Rickmana w jedynce nie była ani mięśniakiem, ani nie rozwalała 10 gości na minutę, ale to był jednak czarny charakter pełną gębą. Był bezwzględny, nieprzewidywalny i miał zabójcze spojrzenie - był naprawdę dobrym konkurentem dla Willisa. Gabriel w trójce stoi non stop na przegranej pozycji - po prostu nie ma szans żeby te jego srogie minki kogoś wystraszyły, tym bardziej Williego. Scenarzyście zwalili tą postać - cały czas wszyscy w przerażeniu jego nazwisko jako super-hakera i w ogóle genialnego cyber terrorystę, a w filmie kompletnie brak dowodów na popracie tej tezy, w dodatku Oli wbija ostatnie gwoździe do trumny swoim pseudo-actingiem. Summa sumarum przez kiepskiego antagonistę Die hard 3 traci sporo na napięciu, bo jedyna kwestia nad jaką można się jeszcze podczas filmu zastanawiać to jak Mclane rozwali Gabriela:D

Carolle

Oj, chyba tak dobrze nie zagrał. Kolejny, bezpłciowy czarny charakterek bez cienia charyzmy i "tej" iskry w oku. Królik ma rację, choć mały zgrzycik się trafił ;) O ile mi wiadomo w trójce "ten zły" to Peter Gruber alias pan Simon i zagrał go Jeremy Irons ;) A co do sprawdzenia się w roli Hitmana to wyjdzie to chyba jeszcze gorzej niż w Die Hard 4.0, nie pasuje kompletnie, chyba jakiś ślepy go musiał wybrać.

PacMan

piszac dobrze mialam na mysli dobrze nie fenomenalnie,rewelacyjnie itp. ale nie wazne nadal uwazam ze dobrze zagral w DH 4.0 :) natomiast jesli chodzi o Hitmana wlasnie obejrzalam ten zwiastun co filmweb serwuje i....... OMG!!! WTF????? nadzieje ze sprawdzi sie w Hitmanie runely jak domek z kart! zaczynam czuc te same obawy co inni co do tego filmu kompletnie mi nie pasuje do tej roli pytania ktore krazyly mi po glowie gdy ogladalam zwiastun to Co on tam robi ? co za idiota postanowil go wybrac do tej roli? jesli film prezentuje sie mniej wiecej jak zwiastun ( a wszyscy doskonale wiemy ze czesto gesto bywa tak ze w zwiastunach serwuja nam to co najlepsze w filmie) to ja chyba dziekuje! pozdrawiam

Carolle

Film bedzie niezla siara to fakt. Nie zgadzam sie jednak z opinia ze Timothy "słonik" Olyphant zagral dobrze w DH 4. Grał sztucznie, jego postac nie wyzwala zadnych negatywnych emocji, dreszczy, nie bylo wogole czuc ze jest to czarny charakter. Ma twarz dziecka i nie pasuje do takich rol, niestety umiejetnosci w kinie to nie wszystko trzeba miec tez odpowiedni wyglad. Niestety tych dwoch rzeczy mu brak :/

Mongoose

Główny bohater posiadał niewątpliwie: "twarz dziecka i nie pasuje do takich rol, niestety umiejetnosci w kinie to nie wszystko trzeba miec tez odpowiedni wyglad. Niestety tych dwoch rzeczy mu brak". Aktor zupełnie nie pasuje do roli terorysty, a tym bardziej płatnego zabójcy, chyba, że była to następna część serii "Scary Movie".

PacMan

owszem, Pacmanie, chodziło mi oczywiście o 4kę.
_________________________________________________________________________
...Tyle tych sequeli, że już człowiek się myli w cyferkach:)

Krolik_Pudding

ja sie zgadzam ze stwierdzeniem, że Kelly z 'Girl Next Door" zrobił co mógł i udźwignął swoją kreację i odegrał ją w maksymalnie możliwie dobry sposób. To, że jest mniej wyrazisty od wcześniejszych czarnych charakterów to może być jedynie wina scenarzystów. A co do jego mało groźnej roli zgadzam się ze stwierdzeniem, że to tylko kolejny "pseudomicrosoftowski enteligent", któremu się nie powiodło i chciał się zemścić i przy okazji zaczesać niesamowity kapitał ;] aluzje do postaci granej przez Rickmana są zbędne - Gabriel miał być nową kreacją, a nie kopią charakteru Grubera. Widocznie tak go sobie upatrzyli twórcy. Nie pasuje? Nakręćcie sobie 5-tkę :P

Carolle

ja mysle ze vinnie jones - psychol z condemned by sie nadawal do tej roli

Ogr

vinnie jones grał z psychola z condemned?

czy może psychol z condemed dobrze nadawałby się do roli Vinniego Jonesa:D

Carolle

ja was nie rozumiem :/

wg mnie zagrał bardzo dobrze. był troche taki lalusiowaty, ale o to przecież chodziło, ludzie to jest informatyk :D koleś taki niby słaby a sparaliżował swoimi umiejętnościami całą ameryke, nie musiał być twardzielem.

Stefanek

Racja nie musiał byc twardzielem, ale moglby chociaz byc czarnym charakterem, a nawet tym nie byl...

Carolle

Nie uważam, żeby w Szklanej Pułapce miał tworzyć jakąś wybitnie przerazającą postać. Dlatego, że on był tylko bandziorem, który grzebie przy komputerach i za ich pomocą chciał zniszczyć kraj. A Pistolety to nie jego działka. Dlatego nie mam zastrzezen do jego gry.
Co nie zmienai faktu, ze w Hitmanie sie nie sprawdzi przez wygląd.

Carolle

Ja też uważam że dobrze zagrał. Zmieniły się realia i zmienił się typ czarnego harakteru. W dobie globalizacji i komputeryzacji to już nie mięśniak o kwadratowej gębie, tylko niepozorny, inteligentny i wykształcony facet. Tacy nie latają z karabinem. Od brudnej roboty mają najemników. Zresztą co tu dużo gadać. Widać na filmie źe Gabriel dostatecznie uprzykszył McLane'owi życie.

Pyshard

wg mnie był bardzo przekonujacy HAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAHAHAHA;D

MilesQuaritch

Aktor w "SP4.0" był niesamowty. Cudowny, pełen fantazji i polotu. Chyba was nie było na tym filmie.

antilezba

Oczywiście żartuję, bo większość osób w tym serwisie pisze wg szablonu: "O jaki on piękny i ładny, a jak pięknie grał". On nie grał tylko występował. Patrząc na jego gębę widać, że facet nie nadaje się do filmów o terrorystach (jakichkolwiek), a tym bardziej o zabójcach. Ewentualnie niech sobie pogra na fujarze, albo występuje dalej w kiczowatych "Gril Next Door 8.88888"

antilezba

Ewentualnie w następnej części "Sz-Matrix'a", bo tam neo ma podobne gabaryty. Hitman to wyrazista i określona postać, trudno pomylić ją z innymi, a Olyphant do tego nie pasuje. Umieściłbym Arniego w roli Neo i by było mniej więcej podobnie, jak w przypadku Olyphanta w "Hitmanie".

antilezba

"Też uważam że dobrze zagrał. Zmieniły się realia i zmienił się typ czarnego harakteru. W dobie globalizacji i komputeryzacji to już nie mięśniak o kwadratowej gębie, tylko niepozorny, inteligentny i wykształcony facet. Tacy nie latają z karabinem. Od brudnej roboty mają najemników. Zresztą co tu dużo gadać. Widać na filmie źe Gabriel dostatecznie uprzykszył McLane'owi życie." - McLane sam sobie uprzykszył egzystencję, a pózniej problem rozwiązałby bazooką, gdyby wymagał tego reżyser. W dobie globalizacji coraz więcej dresiarzy łazi po świecie, którzy używają słowa k. jako znaku przestankowego. Ostantia część "SP" była parodią, a w uprzednich częściach nie widziałem, żeby któryś z negatywnych bohaterów był jak Arnold. Ale miał jakiś wyraz ogólny i odpowiedni wygląd. Byli tam i najemnicy. Ale mając za szefa Olyphanta nie dałoby się podbić Ameryki. Chłopak strzela i zamyka oczka, zlękniony, że mu proch wpadnie do oczka. Hitman nie był kulturystą, ale nie miał postury tancerza typu Rafał Maserak.

Pyshard

Nie trafia to do mnie, rownie dobrze jeden z braci Mroczkow mogl zagrac te role i wypadly rownie "przekonująco". Czy charakter z pierwszej czesci DH byl miesniakiem z kwadratowa geba? Nie! Byl za to wyksztalcony, inteligentny i niepozorny i mial to cos co sprawialo ze wiadomo iz nie jest on tam zeby podlewac kwiatki.

Mongoose

Właściwie o co ci chodzi? O to kogo Olyphant grał czy jak go grał? Bo jeśli o to pierwsze to pretensje skieruj do scenarzystów. Nakreślono typ czarnego bohatera: młody, wykształcony, szalony informatyk. Niezbyt towarzyski. To nie wyrachowany morderca jak bohater grany przez Rickmana tylko cyberprzestępca z pewną wizją. Jego bronią jest laptop nie spluwa. Robi głupie miny kiedy ma spluwę w ręku bo po prostu to do niego nie pasuje, a sytuacja tego wymaga. Olyphant dobrze się wkomponował w tą rolę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones