Nie zgadzam się z twoją opinią. Moim zdaniem ten facet to beztalencie. Oglądałem z nim Hitmana i Deadwood i jego gra to porażka. O ile w Hitmanie brak mimiki jeszcze uszedł bo taki właśnie był 47, o tyle w Deadwood po prostu nie mogłem na niego patrzeć. Praktycznie KAŻDY aktor tam zagrał świetnie... oprócz niego. Każdy wydawał się żywcem wzięty z tamtej epoki, a Olyphant zdawał się nie wiedzieć w jakim filmie występuje. Zero mimiki, zero akcentu, zero wysiłku z jego strony by wczuć się w rolę. Nie wiem, może w innych filmach zagrał lepiej, ale te które oglądałem mnie nie przekonały.

zgadzam się z zalozycielem tematu;p koles nadaje filmom lepszej atmosfery. Jego uśmieszek jest najlepszy, mozna go zobaczyc w prawie kazdych filmach z nim.
pozdrawiam.