Tom Hiddleston

Thomas William Hiddleston

8,6
72 722 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Tom Hiddleston

Nie wiem jak dla was

użytkownik usunięty

ale dla mnie Tom jest najbardziej utalentowanym aktorem na świecie. Potrafi wcielić się w każdą postać. W KAŻDĄ. Nie ma żadnych wyjątków. Po raz pierwszy się z czymś takim spotkałam. To jak odegrał rolę Henryka IV było... nieziemskie. Potrafi cudownie modulować swoim głosem. Jego mimika twarzy zasługuję na Oscara! Po prostu IDEALNY! Nie wspominając o jego niesamowitej roli Lokiego. Trudnością nie jest dla niego zagranie zimnego drania bez serca, jak i ciepłego, sympatycznego gościa. Wielkie ukłony i oklaski dla tego pana. Będzie z niego legenda kina!
Osobiście go ubóstwiam.
A wy co myślicie o Thomasie? <3

Jak dla mnie nie jest najlepszym aktorem, ale jednym z lepszych :D

Witaj w klubie ,nawet nie wiesz ile osób myśli dokładnie tak samo.

użytkownik usunięty
Gloredhela

Serce mi rośnie, jak słyszę, że jest ktoś kto myśli tak samo! :D

On jest po prostu niesamowity ,gra tak autentycznie i tak naturalnie . To wszystko co pokazuje przed kamerą można kupić bez wahania , poza tym Tom ma charyzmę ,jest Aktorem przez "A"

użytkownik usunięty
Gloredhela

Ma w sobie to 'coś'. I tak jak mówisz, charyzma to jego atut.
A po za tym, trzeba przyznać, że bardzo, a to bardzo sympatyczny z niego gość! :D I oczywiście dobry człowiek z wielkim sercem, nie tylko dla biednych ludzi (UNICEF), ale i dla swoich fanów. :))

Ile ja łez wylałam oglądając zdjęcia z Afryki , w jakim ja byłam szoku nie raz gdy widziałam jaki jest dla tych wszystkich rozhiseryzowanych fanek . Wyjątkowy człowiek.

Gloredhela

Otóż to! To mój ulubiony aktor, a moja ulubiona postać w którą się wcielił to Loki <3

prefektnaczelny

Zaznaczam nie jestem zbytnio płaczliwa ,nie wzruszam się tak łatwo .

Gloredhela

Mi żeby się wzruszyć wystarczy jego szczery usmiech :D

prefektnaczelny

Mnie ten uśmiech raczej poprawia humor i to zawsze działa .

Tom grał Henryka V / Prince Hal w części zatytułowanej Henryk IV. Ale co do talentu aktorskiego zgadzam się w 100% .

użytkownik usunięty
witch9

haha! :D
Wiedziała, że to pomylę!
Zawsze się w tym mylę! :D
dziękuję za poprawę. ^^

Nie ma sprawy. Najważniejsze, że wiesz o co chodzi :)

Tom jest the best, (ale musi się jeszcze wybić). Mam nadzieję, że nie będzie uciekał przed filmami tak jak Colin Morgan, bo to byłaby ogromna strata :(
Według mnie USA rodzi aktorów wielkich, lecz Wielka Brytania niepowtarzalnych. :)

użytkownik usunięty
Peach3a3

Pięknie powiedziane! :D
Trochę mnie to boli, że Thomas jest tak mało znany. ;c

Może to dopiero początek :)

Jest coraz bardziej , przecież dopiero zaczyna .

No, nie przesadzajmy. Jeszcze nie zagrał w AŻ tylu filmach, żeby tak pochopnie nazywać go wszechstronnym. Tom jest znany w świecie z roli Lokiego - która, no nie ukrywajmy, nie była bardzo wymagająca, w końcu to marvelowska komercja i dużo więcej charyzmy wymaga np. Deep Blue Sea, czy Only Lovers Left Alive. Natomiast jest typowym brytyjskim aktorem szekspirowskim, co widzieliśmy w Henryku (wciąż jednak filmowym, ergo nadal nie w pełni wymiernym Szekspirem) i co pokaże niebawem w Coriolanusie (nareszcie w teatrze, jak należy!). Obecna filmografia Toma nie jest aż tak wszechstronna, bo jest jeszcze młody i dużo przed nim. To, w czym zagrał "kupuje się" też dlatego, że ma w sobie, hm... potencjał hipnotyzera. Ot, po prostu hipnotyzuje z ekranu spojrzeniem, głosem, mimiką. Ale to nie równa się temu, jak faktycznie używa spojrzenia, głosu i mimiki w ramach roli, którą odgrywa. Nie, żebym insynuowała od razu, że jest złym aktorem - nie, absolutnie. Jest niewątpliwie dobry, bardzo dobry wręcz, i ma ogromny potencjał, ale chyba jeszcze nie czas, żeby rzucać takimi frazesami "Potrafi wcielić się w każdą postać. W KAŻDĄ. Nie ma żadnych wyjątków", bo KAŻDEJ postaci to on jeszcze nie zagrał.
Co nie zmienia faktu, że go uwielbiam i obgryzam pazurki do Coriolanusa ;). Pozdrawiam :).

użytkownik usunięty
Strzygaa

Przepiękne słowa! :)
W pełni się z Tobą zgadzam i faktycznie chyba źle użyłam sformułowania o umiejętności wcielania się w role. Jednak, że muszę przyznac, iż chodziło mi tu o jego interpretację.
http://www.youtube.com/watch?v=J5pkbjMw5ZU
lub
http://www.youtube.com/watch?v=3KYqvV3pOxY
chodziło mi o takie umiejętności. Wcielania się również w osoby z którymi przebywa!
Dziękuję oraz również pozdrawiam! :))

No tak, ten talent Toma do wcielania się w różne osoby jest już szeroko znany ;). Chris Evans, Owen Wilson i Alan Rickman - chyba moje ulubione z jego licznych impressions :).

Strzygaa

Zgadzam się w 100% ,dokładnie tak można nazwać to co on robi z widzami ,hipnotyzuje głosem ,spojrzeniem .

Gloredhela

Tak, to najlepsze słowo - jest coś takiego w barwie jego głosu, w jego oczach - nawet w jego dłoniach (to chyba pierwszy raz w życiu, kiedy mam wrażenie, że facet hipnotyzuje nawet dłońmi... http://asset-1.soup.io/asset/3227/7843_18ae.jpeg ), co przyciąga. To jest jego wielkim atutem: po prostu ogląda się go z przyjemnością, nie tylko jeśli dobrze gra, chodzi o... całokształt :).

Strzygaa

Dokładnie. Niektórzy tutaj trochę przesadzają. Owszem, ma ogromny talent, ale raczej nie da się go określić jako najlepszego aktora i chyba nigdy tak nie będzie. Jest jednym z najlepszych, ale na pewno nie najlepszy z najlepszych. No, chyba, że w oczach zakochanych w nim fanek :P

xena_4

Przyznam szczerze, że sama niezmiernie go uwielbiam - może nie bezkrytycznie, ale na pewno zmiękłyby mi kolana w jego obecności, poza sceną Tom jest przecież naprawdę sympatycznym gościem, wręcz prawdziwym dżentelmenem, i po prostu nie da się go nie lubić ;).
BTW, kocham Twój avatar ;).

Strzygaa

Toma uwielbiam, ale tak w granicach rozsądku. Mimo podziwu dla jego talentu, staram się patrzeć na niego racjonalnie.

Dzięki :) Też uwielbiam to zdjęcie z avatara, dlatego długo go trzymam.

xena_4

Moim zdaniem też nie jest najlepszym aktorem na świecie, ale kto nim jest?
Mówi się o Al Pacino lub Robercie de Niro, a i tak są osoby, które mówią, że to aktorzy jednej roli (nie ja :P).
Więc nie ma najlepszych aktorów, są jedynie ulubieni lub z ogromnym kunsztem aktorskim. ;)

Mery_98

Ocena jakiegoś aktora ,podobnie jak ocena jakiegoś filmu będzie i jest sprawą czysto subiektywną .

Zawsze byłam (i nadal jestem) fanką raczej starszych aktorów takich jak Stallone, Rourke, Hopkins etc. Jednak gdy ujrzałam grę Hiddlestona, oraz wywiady z nim, moją pierwszą myślą było: Ten człowiek zostanie ikona kina.
Naprawdę zdziwiłam się, że jeszcze ktoś potrafi mnie zaskoczyć. Gdy już myślałam, że większość młodych aktorów jest co najwyżej dobra, to pojawił się w moim ekranie Tom Hiddleston i udowodnił, że nie mam racji. Jeśli sam Anthony Hopkins uznał go za zdolnego, cóż nam maleńkim jest do dodania ;) To bardzo inteligentny, pokorny aktor, który sam jest fanem kina, do tego ma ambicje i dobre serce, dlatego też życzę mu jak najlepiej, jak największych sukcesów i jak najwięcej pamiętnych ról ;)

użytkownik usunięty
ladylaracroft

Jezu! Po raz pierwszy widzę kogoś kto ma takie samo zdanie jak ja! :D
Ja nie mogę!
Również uwielbiam starszych aktorów! :D Tych co wymieniłaś ubóstwiam <3 Ale również bardzo lubię Robert'a Downey'a, Jr.'a, Robert'a De Niro, Ray'a Liott'e oraz wielu, wielu, wielu innych :3
Masz taki sam tok myślenia co ja!
Niesamowite xD
hahahahhaha.
Czuję się jakbym czytała swoje myśli... dziwne. XDD
pozdrawiam! :3

Nawet nie wiesz jak mnie tym ucieszyłaś ! Już myślałam, że jestem jakaś naprawdę dziwna, bo moi rówieśnicy raczej nie dzielą mojego entuzjazmu. Cieszę się, że mamy takie samo zdanie ;) Ciekawie byłoby porozmawiać o tym, wymienić poglądy ;)

ladylaracroft

Szczerze powiedziawszy ja też uważałam że rewelacyjnymi i wspaniałymi aktorami może być tylko ta starsza generacja aktorska np. De Niro. Hopkins, a co do tych młodszych to mogą co najwyżej dobrze wyglądać na ekranie , o ile nie wyglądają sztucznie przy tym . Do czasu tak myślałam ...

Gloredhela

Widzę kolejna koleżanka, która podziela nasze poglądy :) Jednak to bardzo miłe zaskoczenie przyznacie, że nadzieja kinematografii nie odejdzie wraz z naszymi starszymi już idolami ;) Ponieważ szczerze mówiąc, naprawdę były momenty gdzie kino zeszło na psy i strasznie mnie to niepokoiło...

ladylaracroft

Oby było więcej młodych aktorów takich jak Tom którzy nie traktują widza jak idiotę nie ważne czy ten ma 13 lat czy 33 , wiedzą po co przychodzą na plan filmowy i dają z siebie wszystko . Zarówno w blockbusterach jak Avengers czy to w kinie awangardowym jak Archipelago.

Gloredhela

Dokładnie... Najgorzej jak widza traktuje się jak bezmózgie yetti -.- Też tego nie lubię, wiadomo, że ambitne kino nie jest dla każdego i nie zawsze chce się oglądać takie filmy, ale tak jak mówisz, nawet w tak kasowych filmach jak Avengers można pokazać klasę. Nie mówię tu tylko o Tomie, ale także Robercie Downey Jr. Samuelu L. Jacksonie i całej reszcie, która nie zawiodła swoim kunsztem. Chciałabym kiedyś być choć w połowie tak dobrą aktorką jak Ci, których sobie cenię.

ladylaracroft

Chyba trzeba przede wszystkim pamiętać dlaczego się staje przed kamerą , dla kogo .

Gloredhela

Tak z innej beczki :-D

http://jezebel.com/we-might-be-getting-a-loki-mini-movie-starring-tom-hidd-14952 22111 - To może Was zainteresować, drogie panie :-)

rapi_aga

Owszem zainteresuje i to bardzo :-)

Gloredhela

Pozostaje zatem czekać na owe wydanie DVD z bonusem :-D

rapi_aga

Tylko czy u nas gdy wyjdzie DVD będą tam wszystkie dodatkowe sceny, i bonusy. Szczerze wątpie.

Gloredhela

Właśnie... Bardzo możliwe, że pominą mini film o Lokim, wrzucając (standardowo) niewykorzystane sceny i śmieszne nagrania z planu.

rapi_aga

I to co reżyser albo scenarzyści mieli do powiedzenia.

Gloredhela

Reasumując: shit happens :-D

rapi_aga

Według najnowszych doniesień, mini-film "All Hail the King" nie będzie dotyczył Lokiego a najprawdopodobniej przeciwnika Iron Mana - Mandaryna.
Ale na DVD będzie trochę usuniętych scen z Lokim, video z planu z komentarzem Toma oraz wyczekiwany przez wszystkich klip przedstawiający Lokiego w stoju Capa udającego Chrisa Evansa ;)

Mnie właśnie też w nim uderzyło to, że potrafi tak wspaniale wcielać się w postacie o krańcowo różnych charakterach. On nie gra, on nimi po prostu JEST! Szczerze? Chyba nie potrafię wymienić drugiego takiego aktora, który w każdym filmie gra inaczej, a nie ma pewnego zestawu min i gestów, które powtarza w różnych konfiguracjach. Fakt, że na razie niewielki ma dorobek, ale mimo wszystko już zdążył zrobić spore wrażenie :) No chyba że (jak stwierdziła wczesniej Strzygaa) zostałam przez niego zahipnotyzowana... :P