Nie rozumiem krytyki wobec Tom'a Six'a. Ludzie nazywają go "psycholem", ci sami ludzie, którzy zdecydowali się obejrzeć Ludzką Stonogę, bo zaintrygował ich opis: "Niemiecki chirurg porywa trzy osoby i łączy ich usta z odbytami, by utworzyli jeden układ pokarmowy". Kto jest bardziej...
Właśnie tak. Wszyscy oglądają wiedząc, jaka jest fabuła i narzekają. Poza tym każdy ma w głowie w jakiś sposób nasrane (zwłaszcza członkowie Stonogi, heh), a Pan Six po prostu to uzewnętrznia :p nie uważam, żeby to był chory człowiek. Chory by był, gdyby faktycznie sobie taką Stonogę hodował w garażu.
Oczywiście, każdy wie o czym jest... Ja wiedziałem o połączeniu, ale nie miałem pojęcia jak o ma wyglądać, zostałem namówić y na tej film, żeby zrozumieć z czego nabija się Kevin Smith w filmie "Tusk". BTW, nawet jeśli ktoś czytał opis, to co? Ciekawości to jedno, reakcja na to co się zobaczyła to drugie. Naturalnym jest, że po seansie czegoś takiego, człowiek zastanawia się jakim zje*em musi być reżyser, bo to on to nakręcił i to coś narodziło się w jego chorej głowie. To co napisał Replay_Channel, to typowe odwraca ie kota ogonem, coś w stylu: "Zgwałcona dziewczynę, I przestępcą jest gwałciciel, bo chciał i to zrobił, ona jest ofiarą, niestety często pojawiają się głosy, że to dziewczyna jest winna bo gościa sprowokowała, o zgrozo!" tak samo jest w tym filmie, widzowie są ofiarami, nie ważne co wiedzieli i myśleli przed filmem, ważne jaka jest ich reakcja podczas i po seansie. Porównanie: "Dziewczyna prowokują a przed stosunkiem, mężczyzna zaczyna się dobierać, ale ona mówi stóp koniec, nie chcę, ale napastnik nie słucha tylko robi swoje, dziewczyna kończy ze zniszczoną psychiką" na słabszych psychicznie też może się ten film negatywnie odbić i to na zawsze. Tak wygląda sytuacja, naprawdę, ludzie nie odwracajmy rzeczy do góry nogami.
Dokładnie, co ty pie o gwałcie?
Poza tym film całkiem dobry. Pomysł był tak świeży, aż żałuję, że dopiero teraz się na niego zdecydowałem. Zabawnie ukazane niemcy. Na dany moment aż 44 tysiące osób oceniło ten film! Szkoda tylko, że nie odniósł sukcesu kasowego :( Mimo, że Tom i jego siorka zrobili kawał dobrej roboty
Gościu jest po prostu idiotą i kłamcą. Kłamcą bo powiedział, że konsultował się z lekarzem i ten potwierdził możliwosc funkcjonowania takiej ,,stonogi'' , a idiotą jest dlatego, że uwierzył iż taka ściema przejdzie. Niedorzeczny pomysł, a nie świeży.
Mało jest równie chwytających za hmm powiedzmy, że serce produkcji ^^ Znasz jakieś podobne z tego typu produkcji? Albo coś w stylu filmów: Serbski film, Święta góra, Szamanka, Skóra w której żyje, Chirurgiczna precyzja oraz tych bardziej hmmm lubianych jak: Podziemny krąg, Czarny łabędź, Lot nad kukułczym gniazdem, Pulp fiction czy filmów Davida Lyncha. Ogólnie wszelkie pozycje od oniryzmu poprzez rycie bani na chorym g*wnie kończąc :)
Ale wracając do Toma Six, trzeba mieć talent by nakręcić aż 3 filmy o niezwykle ciężkiej tematyce tzw. sr*nia do mordy i by podjąć się kolejnego dzieła tym razem dla odmiany o onanistach
Tak z głowy to tylko pamiętam Solo 120 dni czegoś tam, ale to klasyk to na pewno znasz ;) i Bijita Q, zdaje się, że Japończycy ogólnie mają smykałkę do chorego gówna tylko pewnie gorzej ze znalezieniem tego w sieci po polsku. Gdzieś tu na filmwebie są listy takich filmów, bo kiedys się przeglądało.