Aktor Tomasz Dedek, przez lata tajny współpracownik komunistycznej SB, żałosny kapuś i konfident donoszący na kolegów ze środowiska (między innymi na Krzysztofa Kolbergera) - wczoraj, w trakcie ciszy wyborczej, beztrosko poinformował na kogo głosuje.
A to dopiero początek jego wszystkich zalet. Na jego miejscu zrobiłbym dokładnie tak samo. To dla mnie jeden z tych ludzi którzy stanowią wzór, autorytet, oraz z których należy brać przykład