Zdecydowanie Meryl Streep. Ostatnio przypadkiem zobaczyłam plakat do filmu "Ze śmiercią jej do twarzy" i w pierwszej chwili aż zgłupiałam, bo myślałam, że jakimś cudem to Victoria.
A Olivia Wilde nie wiem gdzie jest do niej podobna;) Dla mnie mają zupełnie różną urodę, nawet jeśli obie mają wydatne kości policzkowe.