A tu takie coś z przymrużeniem oka ;-) http://smg.photobucket.com/user/dfangd/media/sthash.PqPaN3wy.qjtu
Zdrowia. Świetny aktor, ma na koncie kilka ciekawych kreacji. Szkoda, że przypina się mu tego Aragorna.
A czy to źle że kojarzony jest ze swojej najlepszej i najbardziej rozpoznawanej roli. Tak to już jest. De Niro zagrał mnóstwo filmów a i tak jest najbardziej znany z Ojca Chrzestnego czy Taksówkarza, albo Hopkins jako Hanibal Lecter. Viggo Mortensen jako Aragorn był bezbłedny i wielka chwała mu za to, w innych filmach jest równie dobry, ale mają mniejszy rozmach.
Ale właśnie ta rola nie jest nawet w czołówce. Hopkins też ma lepsze - chociażby w Nixonie. Z De Niro to już inna sprawa, bo ma wiele rozpoznawalnych ról, nikt mu młodego Vito nie przykleja.
To zdecydowanie nie jest jego najlepsza rola, w innych filmach jest znacznie lepszy.
To że "Władca" jest filmem zrealizowanym z największym rozmachem, to żaden dowód na wybitność roli.
Po prostu świetnie się prezentował jako Aragorn i dzięki temu ma rzesze fanek, które które uwielbiają go za tę postać. Naprawdę jest parę filmów, w których wygląda mniej malowniczo, za to tworzy ciekawsze kreacje.
Wszystkiego najlepszego! Coś ucichło? Mam nadzieję, że go jeszcze nie raz ujrzymy w kolejnej znakomitej roli. A jako Aragorn przeszedł już do historii kinematografii i jego rola jest już kultowa tak samo jak Han Solo ze Star Wars.