On też mi się podobał jako Aragorn (nie mam tu na myśli wyglądu zewnętrznego, choć ucharakteryzowano go bardzo dobrze) a nawet bardzo, gdyż zagrał naprawdę przekonująco. Aragorn w jego wykonaniu to waleczny rycerz któremu nie brak i odpowiedniej dla króla ogłady i honoru. Jestem pewien, że jego postać będzie pamiętana przez fanów fantastyki jeszcze dłużej niż np. Han Solo czy Luke S.