Piękna postać buntu przeciwko władzom ZSRR, nieśmiertelny głos i teksty które do dzisiaj mam w swoim sercu. Mimo tego że jestem urodzony długo po tragicznej śmierci Wiktora, to dziękuje mu i całej wybornej grupie Kino za to że byli (aktualnie też troszkę i są bo wrócili do mniejszego koncertowania po Rosji).