To raczej film o wymowie antysarmackiej, a to za złe miec trudno. W końcu nikt inny jak panosząca się pasożytnicza szlachta wysysająca soki z kraju jak jemioła z drzewa - żywiciela, a zwłaszcza magnateria...
Proponuję douczyć się historii nie tylko z ruskich podręczników hahah a w szczególności przeczytać czym była, jaką posługiwała się bronią i na czym oraz jak poruszała się kawaleria (nie tylko polska) w tamtych czasach...albo nie brać się za filmy historyczne