ten aktor sprawia że przechodzą mi ciarki po plecach:) jako Mahone jest rewelacyjny. Znienawidziłam go od samego początku ale chyba o to włąsnie chodziło:) William jest wspaniałym aktorem. Dla mnie super:)
święte słowa, ale w moim przypadku jest tak: im bardziej jest wredny (przykład Mahone) tym bardziej go uwielbiam:):P:P
Moja fascynacja Fichtner'em zaczęła się gdy obejrzałam Gorączkę. Potem Albino Alligator, Armageddon, Kontakt i Black Hawk Down. Gdy się dowiedziałam, że będzie grał w Prison break'u strasznie sie ucieszyłam. I tak oto mam nową obsesję (po Garym O. ;)) Pozdrawiam fanów Fichtnera
taaak ja też bym to nazwała obsesją z mojej strony:):) naprawdę bardzo się cieszę, że zobaczę Will'a w 3 serii, bo bałam się że go uśmiercą, ale mam nadzieję że również przetrwa całą 3 serię. Pozdrawiam
Nooo, w Gorączce to go prawie nie ma ;>
Ale ogólnie... Miałam barrrdzo podobnie, Baby_Blue2, z tym że u mnie była to kolejność:
'Armageddon' (scena, w której celuje w Willisa sprawiła, że resztę oglądałam już głównie dla płk. Sharpa.. no i nie ukrywam że dla Rockhounda [S.Buscemi]),
'Kontakt',
'Albino Alligator',
'Go',
później prawie cała bardziej znana reszta (co spowodowane było głównie prizonbrejkiem)..
Gra rewelacyjnie. U niego emocje to podstawa, brak sztuczności. Mimika, napięcie, udziela się cały jego nastrój! Jako aktor posiada wszystko to, co dla mnie jako odbiorcy ważne. Słodkie Buźki nigdy mi nie wystarczały. A on zdecydowanie takiej nie ma ;) Ma za to to COŚ, o którym wielu innych może pomarzyć.
Najbardziej podoba mi się kreacja agenta Mahone, dalej daddy Tom z 'Invasion', Law z 'Albino', Kent z 'Kontaktu'... I mogłabym tak bez końca, ale to zdecydowanie czołówka.
Pozdrawiam FicFanów!
Ja wręcz przeciwnie, od razu pokochałam;] ale to taki zboczenie..zawsze mam słabośc do czarnych charakterów...szczególnie tych owianych tajemnicą...jak Mahone, tudzież ... no stary snajper, Sever. Gdyby nie Mahone, pewnie zakończyłabym ogladac Prison Break na pierwszej serii.
Mahone to jeszcze nic! Obejrzyjcie "Inwazję". Szeryf Tom Underlay w wykonaniu Williama Fichtnera to prawdziwe mistrzostwo! Szkoda że nie nakręcili drugiej serii "Inwazji". Chociaż może i nie tak źle bo w końcu gdyby nie odwołali drugiej serii WF nie zagrałby w Prison Break. Always look on the bright side of life...
A Mahone jest boski:)
No inwazja jest boska. Willy jako aktor jest przewspaniały! Gra świetnie i może za piękny nie jest ;) ale za to charakterystyczny. Jeden z moich ulubionych aktorów! Zaraz po Deppie :). Jako Mahone i Daddy Tom po prostu mistrzostwo... W innych filmach nie inaczej... Wysłałam już do niego list, z prośbą o autograf i czekam na odpowiedź :)
no to pisz :D.
Wejdź sobie tu to obejrzysz grafki :
http://www.fanmail.biz/mboard/viewtopic.php?t=48249&highlight=william+fichtner
Pomijając fakt, że pierwszy sezon Inwazji skończył się tak jak przewidywałam, to i tak kocham tego gościa. Ukłony dla tego aktora.
And another one...
http://www.dupontregistry.com/Celebritycar/Winter2007/images/Win07-p-BillFichtne r-1.jpg
;)
A ja go w Prison od początku.. polubiłam =oD A w ogóle to mi sie postać agenta Mahone podoba..zawsze musi tak wszystko odgadnąć..przewidzieć itp. =oD Świetna gra Williama Fichtnera.. świetasko wczuł sie w rolę..no ma gościu talent =oD Jeszcze nie obejrzałam wszystkich odcinków..ale słyszałam że ma trafić do więzienia..i mi z deka szkoda =oP uuu..
Doskonale zagral Agenta Mahone, jestem pod ogromny wrażeniem.Moim zdaniem bije na głowe reszte wielce wysławianych aktorów:]
Hehe, a mi tam szkoda Mahone'a. Ale na miejscu tych wszystkich uciekinierów na pewno bym się go bała.
Uwielbiam oglądać tego aktora... niestety jest trochę niedoceniany...powinni go obsadzić w jakieś megaprodukcji... :)
Uwielbiam jego grę..głos...i emocje. Szczególnie gdy Bellick przeszedł do jego gabinetu (w bazie FBI) a Mahone tak się wściekł...to było piękne. A w "Inwazji" jest rewelacyjny... W "Mr and Mrs Smith" udzielił głosu terapeucie od problemów małżeństw... mam to na mp3... :) Szczególnie podoba mi się z bronią w ręku... :)) Pozdrawiam Fanów :* jest kogo "wielbić"... UKŁONY...
Faktycznie z bronią w ręku wygląda super jak Pierce Brosnan :) broń do nich pasuje. W 3 serri PB musi byc bo inaczej serial troche straci, wprowadzil duzo emocji. Na poczatku go nienawidzilam ale pod koniec zrobil sie spoko oprocz pokrzyzowania planow Michaela co do ucieczki lodzia, ale dostalo mu sie za to :) W Inwazji gral super, ale czasem go lubilam czasem nie bo byl mieszancem i innych w to wciagal. Warto obejrzec na Youtube filmiki z nim zwlaszcza z piosenkami Behind Blue Eyes albo Nothing Else Matters itd...
MNIE TEŻ PRZECHODZĄ CIARKI GDY GO OGLĄDAM. Uwielbiam Go! Gdy zaczęłam oglądać PB to po prostu pokochałam go od razu i znienawidziłam całym sercem. Kocham Jego głos!